Trener Piotr Bogusz: Mecz rozpoczęliśmy niefortunnie, bo już w 20 sekundzie straciliśmy gola. Następnie dążyliśmy do wyrównania. Nasza gra trzeba przyznać była chaotyczna, popełnialiśmy dużo błędów, szczególnie w pierwszej połowie, jednak zdołaliśmy zdobyć dwie bramki i na przerwę schodziliśmy prowadząc 2:1. W drugiej połowie gra się odmieniła, graliśmy lepiej i skupiliśmy się na dokładności podań i przyjęć oraz tworzeniu linii podania. Zdobyliśmy kolejne bramki, ale one są dla nas nieistotne. Najważniejsze, że chłopcy potrafili wrócić na swój poziom i rozegrać kolejne minuty na miarę swoich umiejętności. Za tydzień mamy pauzę, ale jutro i w następnej kolejce czekają nas mecze w lidze B2, w której chcemy aby pograli wszyscy chłopcy.
Czytaj więcej: U15: ''Chłopcy wrócili na swój poziom'' - Trampkarze górą w meczu na Kresach
Prezentujemy ofertę ubezpieczenia od Następstw Nieszczęśliwych Wypadków Twoje Dziecko na nowy rok szkolny 2022/2023, która została przygotowana specjalnie dla Centrum Szkolenia Ruchu Chorzów.
Czytaj więcej: Oferta ubezpieczenia dla zawodników Centrum Szkolenia
Trener Mateusz Michalik: Z przebiegu spotkania wynik remisowy trzeba uznać za sprawiedliwy. Obydwie drużyny miały dogodne sytuacje żeby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, natomiast brakowało skuteczności. Na pewno chcemy w każdym meczu dominować, utrzymywać się dłużej przy piłce, szczególnie na połowie przeciwnika, ale trzeba przyznać, że Polonia dzisiaj na takie granie nam nie pozwoliła. Większość sytuacji, które stworzyliśmy były po fazie przejściowej z obrony do ataku, ale szwankowała decyzyjność w polu karnym. W naszych poczynaniach dużo było determinacji i walki, ale za mało piłkarstwa i na pewno nad tym musimy jeszcze popracować.
Czytaj więcej: U19: ''Wynik jest sprawiedliwy" - Remis w zaległej kolejce
Trener Damian Łukasik: Pomimo, że straciliśmy cztery bramki, to wcale tego spotkania nie musieliśmy przegrać. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy. Z przebiegu meczu trzeba przyznać, że drużyna Dinama była lepsza pod względem piłkarskim. My braki nadrabialiśmy zaangażowaniem i wolą walki, jednak to nie wystarczyło. Taki mecz z mocną drużyną z Kijowa jest dla nas wyznacznikiem, jak wiele pracy chłopcy muszą włożyć jeszcze, aby wejść na pewien poziom. Dziękuję wszystkim za włożone siły w dzisiejszy mecz.
Czytaj więcej: U14: ''Ambicja nie wystarczyła" - Dinamo zwycięża na Kresach
Selekcjoner reprezentacji Polski do lat 21 Michał Probierz powołał kadrę na towarzyskie mecze z Grecją i Łotwą. Wśród nominowanych znalazł się zawodnik Ruchu Tomasz Wójtowicz.
Biało-czerwoni rozpoczną zgrupowanie 18 września w Białymstoku, gdzie 5 dni później zmierzą się z Grecją (godz. 16:30). Z kolei z rówieśnikami z Łotwy nasza reprezentacja spotka się we wtorek, 27 września w Suwałkach (godz. 17:30).
Tomkowi serdecznie gratulujemy i życzymy powodzenia!
Trener Daniel Tukaj: Pierwsza połowa na pewno pod nasze dyktando, gdzie po zdobyciu bramki mogliśmy, a raczej powinniśmy zdobyć kolejne i zamknąć ten mecz. W drugiej połowie rywal z Bielska wyszedł bardziej zdeterminowany i zepchnął nas bardziej do defensywy, a myśmy starali się zdobyć kolejne bramki z kontrataków, po jednej takiej akcji udało nam się zdobyć drugą bramkę i ponownie jak w pierwszej części spotkania mieliśmy kilka dogodnych sytuacji, które powinniśmy zamienić na gole. Przeciwnik był bardzo groźny szczególnie ze stałych fragmentów gry. Na własne życzenie zgotowaliśmy sobie nerwową końcówkę, gdyż Podbeskidzie zdobyło kontaktową bramkę na dwie minuty przed końcem spotkania, jednak zachowaliśmy chłodne głowy i mogliśmy cieszyć się z kolejnego zwycięstwa.
Czytaj więcej: U17: ''zachowaliśmy chłodne głowy" - Juniorzy młodsi zwyciężają z Podbeskidzie.
Trener Adrian Bury: Mecz o dwóch zupełnie innych połowach. Pierwsza zdecydowanie do zapomnienia. Weszliśmy w to spotkanie bardzo ospali i mieliśmy spore problemy ze stworzeniem sobie klarownej sytuacji, głównie przez błędy techniczne w rozegraniu piłki lub złe decyzje. Pokłosiem naszej dyspozycji był rzut karny dla Sparty przy bezbramkowym wyniku, który został obroniony przez naszego bramkarza. Z czasem zaczęliśmy wracać do swojej postawy, którą pamiętamy z poprzedniego spotkania i pod koniec pierwszej części gry zdobyliśmy dwie bramki. Po rozmowie w przerwie spotkania, gra w drugiej połowie wyglądała tak jak tego oczekiwaliśmy. Konstruowaliśmy sobie składne akcje, kilka z nich zakończyło się bramkami i w pełni kontrolowaliśmy wydarzenia boiskowe. Efektem lepszej dyspozycji było pięć zdobytych bramek, aczkolwiek przy lepszej skuteczności mogliśmy pokusić się o jeszcze wyższy rezultat.
Czytaj więcej: U14: 'Pierwsza połowa do zapomnienia'' - Zwycięstwo trampkarzy młodszych w Katowicach
Trener Mateusz Michalik: Gratulacje dla całej drużyny za dzisiejsze poświęcenie i skuteczność w działaniach. Zwycięstwo było poparte ogromną determinacją, wolą zwycięstwa, a w niektórych fragmentach nawet ofiarnością. Wszyscy dobrze wiemy, że przeciwnicy stworzyli kilka bardzo dobrych sytuacji, na szczęście potrafiliśmy się wybronić. Początek meczu należał zdecydowanie do Zagłębia, które było stroną dominującą, a my ospale weszliśmy w to spotkanie. Z biegiem czasu potrafiliśmy się przeorganizować i szczególnie po zdobytych dwóch bramkach zbudować mentalnie. W drugiej połowie mogliśmy jeszcze podwyższyć wynik, natomiast zbyt długo zwlekamy z decyzją o oddaniu strzału. To co cieszy to współpraca i walka o każdy centymetr boiska, bo tym niebieskim sercem potrafiliśmy dzisiaj zdobyć zasłużone trzy punkty.
Czytaj więcej: U19: ''Zwycięstwo poparte determinacją'' - domowa wygrana juniorów
Trener Daniel Tukaj: Wynik może wskazywać, że było to jednostronne widowisko, lecz z przebiegu gry nie byliśmy wcale słabszą drużyną. Szczególnie pierwsza połowa była mocno wyrównana. Obydwa zespoły miały swoje okazje, ale to rywal wyszedł na prowadzenie. Zaraz po zmianie stron straciliśmy drugą bramkę, która można powiedzieć ustawiła mecz. Kolejne bramki padły pod koniec, kiedy to my prowadziliśmy grę, a przeciwnicy kontratakowali nas. Szkoda kolejny raz tak wysokiej porażki, bo podobnie jak na Zagłębiu nie zasłużyliśmy na to.
Czytaj więcej: U17: ''Nie byliśmy słabszą drużyną'' - Z Będzina wracamy na tarczy
Trener Adrian Bury: Orlik przez swoją fizyczną grę, długim podaniem do szybkiego napastnika sprawił nam nie mało kłopotu w dzisiejszym spotkaniu. Jeśli chodzi o sam mecz, to był on bardzo zacięty, wynik był praktycznie aż do samego końca otwartą sprawą, bo obydwie drużyny stwarzały sobie sytuację. Cieszę się, że byliśmy skuteczniejsi i to my zgarniamy komplet punktów. W pierwszej połowie prowadziliśmy grę, realizowaliśmy założenia, o których rozmawialiśmy w szatni i wydawać by się mogło, że piłkarsko kontrolujemy te spotkanie. Orlik ograniczał się do kontrataków po przechwycie piłki. W drugiej połowie, szczególnie po golu kontaktowym, Orlik mocniej napierał, a my troszkę daliśmy się w ciągnąć w jego grę. Przez nerwowość w naszych poczynaniach widać było niecelne podania, nieudane pojedynki jeden na jeden oraz dezorganizację w grze. Koniec końców w ostatniej minucie meczu przypieczętowaliśmy zwycięstwo bramką z rzutu rożnego. Dziękuję każdemu z zawodników za walkę w tym spotkaniu, które wymagało dużego nakładu sił.
Czytaj więcej: U12: ''byliśmy skuteczniejsi'' - wyjazdowe zwycięstwo w Rudzie Śląskiej
Trener Daniel Tukaj: Mecz całkowicie pod naszą kontrolą, zresztą sam wynik na to wskazuje. Trzeba powiedzieć, że mogliśmy zdobyć więcej bramek, lecz seryjnie marnowaliśmy 100% sytuacje. Przeciwnik dwukrotnie stworzył sobie okazję pod naszą bramką, z czego zdobył jedną bramkę strzałem z rzutu wolnego. Cieszy skuteczność i zaangażowanie chłopaków.
Czytaj więcej: U17: ''Cieszy skuteczność i zaangażowanie'' - Juniorzy młodsi górą w starciu z Lechią
Trener Sławomir Podlas: Zwycięstwo zawsze cieszy, a zwycięstwo po bardzo dobrej grze i to na boisku przeciwnika, szczególnie. Chociaż mecz rozpoczął się od optycznej przewagi Sparty, to my przeciwstawiliśmy się bardzo dobrą konsekwentną grą w defensywie. Grając agresywnie i twardo w obronie, raz za razem wyprowadzaliśmy groźne kontrataki. Kilka z nich udało się skutecznie zakończyć, dzięki czemu to my zgarnęliśmy komplet cennych punktów. Ogromne słowa uznania i wielkie brawa dla wszystkich chłopaków, za to jak walczyli i co pokazali na boisku!
Czytaj więcej: U13: ''zgarnęliśmy komplet cennych punktów" - wyjazdowa wygrana młodzików
Trener Jakub Brzozowski: Niestety Ruch Radzionków przerywa dzisiaj nasza passę 5 zwycięstw z rzędu. Jeśli chodzi o same spotkanie to od początku spotkania zespół z Radzionkowa stał nisko na swojej połowie i czekał jedynie na kontry. Ta sztuka udała się im dwa razy i prowadzili dwa zero, a my nie umieliśmy się wstrzelić mimo bardzo dużej ilości sytuacji. Gdy w końcu udało się nam strzelić bramkę kontaktową i wydawało się, że wszystko zmierza w dobra stronę. to dostaliśmy czerwoną kartkę i od 40 minuty musieliśmy sobie radzić w osłabieniu. Mimo tego to dalej my prowadziliśmy grę i dążyliśmy do wyrównania w tym spotkaniu. Udało nam się to, zdobyliśmy bramkę na 2-2 i przy tym wyniku znowu nie wykorzystaliśmy kilku niezłych sytuacji. Przeciwnik raz wyszedł za polowe boiska, oddał niezły strzał z około 20 metrów i znowu objął prowadzenie. My musieliśmy się jeszcze bardziej otworzyć i zaryzykować przez co nadzialiśmy się na kolejną kontrę zespołu z Radzionkowa. Mimo tego dalej wierzyliśmy, że można jeszcze coś tutaj ugrać, zdobyliśmy bramkę na 3-4, ruszyliśmy jeszcze po kolejną, ale niestety zabrakło nam już czasu żeby doprowadzić do remisu . Mimo przegranej zagraliśmy dzisiaj niezłe spotkanie, dobrze wyglądaliśmy w ataku pozycyjnym i mimo tego. że Ruch nie wychodził za polowe to umieliśmy sobie z tym poradzić i dochodziliśmy do sytuacji 100 procentowych, ale tak jak wspominałem wcześniej brakowało odpowiedniego wykończenia. Po tym meczu mam mieszane uczucia, z jednej strony na pewno nie jesteśmy zadowoleni z wyniku, bo przyjechaliśmy do Radzionkowa po zwycięstwo, natomiast z drugiej chce pochwalić zawodników za drugą polowe, bo mimo tego, że graliśmy w 10 to i tak udało nam się strzelić dwie bramki, to my prowadziliśmy grę i szkoda jedynie tych kolejnych sytuacji, które były w drugiej połowie. a nie zostały zamienione na bramki. Mamy teraz cały tydzień treningów przed sobą, poprawy tego co dzisiaj nie wychodziło i myślę ze za tydzień w sobotę każdy będzie chciał się zrehabilitować za dzisiejszy wynik w tym meczu.
Czytaj więcej: U17: ''Mam mieszane odczucia'' - Radzionków przerywa passę zwycięstw
Trener Szymon Tutaj: Po ubiegłotygodniowej porażce bardzo dobrze zareagowaliśmy i pokazaliśmy, że był to wypadek przy pracy. Na mecz z Polonią Bytom wyszliśmy bardzo dobrze zmotywowani, agresywni i nieustępliwi. Już w 3 minucie meczu wyszliśmy na prowadzenie i konsekwentnie graliśmy do końca spotkania. Bardzo dobrze wyglądaliśmy w pressingu i tworzeniu sobie sytuacji podbramkowych. Zespół z Bytomia praktycznie nie zagroził naszej bramce przez cały mecz. Bardzo umiejętnie i szybko odbieraliśmy piłkę i przegrywaliśmy jakiekolwiek próby ataku ze strony przeciwnika samemu tworząc sobie multum okazji stąd taki wysoki wynik. Z pokorą patrzymy przed siebie i czekamy na spotkanie z Rakowem Częstochowa.
Czytaj więcej: U17: ''Wyszliśmy dobrze zmotywowani" - Wysoka wygrana z Polonią
Trener Jan Sochań: Mecz drugiej kolejki U16, w którym występowali głównie chłopcy z rocznika 2008 zakończył się wysokim zwycięstwem ,,Niebieskich'', które w pełni oddawało sytuację boiskową. Przeciwnicy nie mieli pomysłu na grę z nami, sytuację stwarzali sobie wyłącznie po naszych błędach. Nam początkowo z trudem przychodziło przedzieranie się przez linię obrony rywala, jako że Czarni często grali szóstką w obronie, jednak po nieznacznych korektach personalnych zaczęliśmy stwarzać więcej sytuacji. Kluczowa była pierwsza bramka, którą strzelił podłączający się stoper. Dało nam to tlen.
Czytaj więcej: U16: ''Wynik oddaje sytuacje na boisku'' - Kolejne zwycięstwo w lidze B2
Trener Piotr Bogusz: Spotkanie rozgrywane w strugach deszczu na trawiastym boisku nie było wielkim widowiskiem wprawdzie prowadziliśmy grę, jednak graliśmy wolno i niedokładnie. Mieliśmy także problem w grze 1:1 w ofensywie. Pierwsza bramka zdobyta po dobrze rozegranym rzucie rożnym, natomiast druga po ładnym uderzeniu z dystansu Piwka. Dziękuje wszystkim za dzisiejsze spotkanie.
Czytaj więcej: U15: ''Spotkanie nie było wielkim widowiskiem'' - Trampkarze wygrywają w Bielsku