Informujemy, że począwszy od dnia jutrzejszego, tj. 12 stycznia następuje zmiana w harmonogramie treningów rocznika 2003 oraz 2004.
Dotychczasowe zajęcia, które odbywały się cotygodniowo w poniedziałki na Kresach zostały przeniesione na:
- grupa A: poniedziałki, godz. 17.45 - hala w ZSTiO nr 4 w Chorzowie, ul. św. Piotra 1 (Chemik)
- grupa B: piątki, godz. 17.45 - hala przy ul. Odległej 5 w Chorzowie
Na zaproszenie Promotora Zabrze drużyna rocznika 2004 spędziła Mikołajki w Zabrzu, gdzie mogła się zmierzyć z drużynami z różnych części Polski.
Wyniki osiągnięte przez Niebieskich:
Ruch Chorzów S.A. - Promotor I Zabrze 3:0 (strzelcy bramek: Mucha, Kudlek, Skudlik)
Wysokim zwycięstwem zakończyło się spotkanie w lidze Orlik pomiędzy naszą drużyną a Pogonią Ruda Śląska, w którym z powodu nieobecności arbitra sędzią został trener Marcin Molek.
Niebiescy nie stracili ani jednego gola, a sami zdobyli ich 14. Hat-trickiem popisał się Jakub Surlej i Norbert Bereżewski.
Czytaj więcej: 2004: Zwycięstwo w Rudzie - sędzia się nie stawił
Informujemy, że zaplanowany na piątek, 5 grudnia trening dla rocznika 2003/2004 GRUPA A zostaje odwołany z powodu wyjazdu trenerów na konferencję szkoleniowa Lech Conference.
W poniedziałek, 8 grudnia nie odbędą się natomiast treningi obu grup A i B z powodu ekstraklasowego meczu Ruchu Chorzów z Podbeskidziem Bielsko - Biała.
Za zaistniałe zmiany przepraszamy i zapraszamy na kolejne treningi zgodnie z harmonogramem.
Nieczęsto spotykany wynik osiągnęli nasi najmłodsi ligowcy w wyjazdowym meczu ze Śląskiem Świętochłowice. Pokonali oni rywala zza miedzy aż 24:1.
Wiadomo, że o takim meczu dużo powiedzieć nie można, bo wynik mówi sam za siebie. Chłopcy dominowali przez cały czas, tworząc kilka naprawdę dobrych akcji, po których padły bramki.
Informujemy, że od 1 grudnia, obowiązuje nowy harmonogram treningów dla chłopców z rocznika 2003/2004 uczestniczących w zajęciach prowadzonych przez trenerów Łukasza Jońca, Łukasza Maciongowskiego oraz Igora Łukasika.
Chłopcy zostali podzieleni na dwie grupy - A i B, zgodnie z którymi będą uczestniczyć w zajęciach. Zawodnicy nowi oraz ci, którzy nie złożyli deklaracji proszeni są o przychodzenie na zajęcia grupy B.
Nowy terminarz oraz podział na grupy przedstawia się następująco:
Czytaj więcej: 2003/2004: NOWY HARMONOGRAM TRENINGÓW I PODZIAŁ NA GRUPY
Niełatwa przeprawa czekała na naszych najmłodszych ligowców w Rudzie Śląskiej. O końcowym zwycięstwie podopiecznych trenerów Marcina Molka i Igora Łukasika nad Grunwaldem zadecydowało ostatnie trafienie rywali będące golem samobójczym.
Ustanowiło ono wynik spotkania na 6:5 dla Niebieskich.
W ostatnim meczu rundy jesiennej podopieczni trenerów Marcina Molka i Igora Łukasika spotkali się z zespołem UKS-u Ruch Chorzów. Zwyciężając 6:2 nasz zespół dopisał na swoje konto kolejne trzy punkty i zakończył jesień bez porażki.
Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo, nie ma dwóch zdań. Cały mecz mieliśmy pod kontrolą, graliśmy blisko przeciwnika nie pozwalając mu na zbyt wiele. Zobaczyliśmy dziś kilka naprawdę dobrych akcji, chłopcy zagrali wysokim pressingiem i to przyniosło skutek.
Osiem bramek obejrzeli kibice, którzy w poniedziałkowe popołudnie zgromadzili się na Kresach, aby dopingować chłopców w derbowym meczu Niebieskich ze Stadionem Śląskim Chorzów. Nasza drużyna odniosła zasłużone zwycięstwo pokonując gości 5:3.
Grę utrudniał nieco zły stan murawy, na której miejscami stała woda. Pomimo tego spotkanie mogło się podobać i jak przystało na mecz derbowy nie zabrakło w nim walki, emocji i wielu bramek.
W przedostatnim meczu rundy jesiennej podopieczni trenerów Marcina Molka i Igora Łukasika pokonali na wyjeździe Uranię Ruda Śląska 5:2.
Drużyna Uranii Ruda Śląska swoim zaangażowaniem i determinacją postawiła twarde warunki. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo nerwowa i chaotyczna. W drugiej wyglądało to już dużo lepiej, gra się uspokoiła i stworzyliśmy kilka naprawdę dobrych akcji.
Długo czekali na swój pierwszy mecz chłopcy z rocznika 2004. Pomimo tego, że rozgrywki ruszyły już dwa tygodnie temu dopiero dzisiaj przyszło naszym najmłodszym ligowcom zainaugurować sezon piłkarski. A zrobili to w najlepszy z możliwych sposobów – pokonali w meczu wyjazdowym AKS Mikołów 11:5.
Był to debiut chłopców w Ruchu Chorzów, dlatego początek meczu był bardzo nerwowy.
Poniedziałkowe spotkanie ligowe rocznika 2004 z Orlikiem Ruda Śląska zakończyło się bezapelacyjnym zwycięstwem Niebieskich. Trzy bramki w pierwszej i cztery w drugiej, przy trzech celnych strzałach rudzian ustaliły wynik spotkania na 7:3 dla podopiecznych trenerów Marcina Molka i Igora Łukasika.
Kolejny mecz, w którym od początku do końca byliśmy stroną przeważającą. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu dużo lepsza od drugiej.
Na obóz sportowy do Kamienia koło Rybnika wybrali się zawodnicy najmłodszych lig naszej Akademii z roczników: 2002, 2003 oraz 2004.
Treningi odbywały się dwa lub trzy razy dziennie – głównie na trawie. Wieczory przeznaczaliśmy na zajęcia na hali. Jeśli chodzi o sparingi zagraliśmy dwie wewnętrzne gierki z rocznikiem 2003 – powiedział trener rocznika 2002, Paweł Drapała.
W poniedziałkowe popołudnie na chorzowskim boisku spotkały się dwie drużyny ligowe rocznika 2004, które do tej pory nie zaznały smaku porażki – Niebiescy podejmowali Gwiazdę Ruda Śląska.
Po pierwszej połowie nasza drużyna przegrywała już 1:3, jednak w drugiej pokazała charakter i doprowadziła do wyrównania, co przy braku goli ze strony przeciwników sprawiło, że mecz zakończył się remisem 3:3.
27 kwietnia i 11 maja odbyły się nabory do klas sportowych Ruchu Chorzów SA. Pod okiem doświadczonych trenerów, chłopcy z rocznika 2004 i 2005 przechodzili specjalne testy sprawnościowe. Po dokładnej obserwacji, analizie i ocenie, wyselekcjonowana została grupa zawodników, którzy zakwalifikowali się do dalszego etapu selekcji.
W ramach rozgrywek I Ligi Okręgowej Orlik E1 drużyna Marcina Molka i Igora Łukasika pokonała dziś na wyjeździe zespół UKS-u Szopienice 8:1.
Niebiescy jak dotąd nie przegrali żadnego z sześciu meczów i zajmują drugie miejsce w tabeli. Wyprzedza ich Gwiazda Ruda Śląska, która ma jednakowy dorobek punktowy, jednak lepszy bilans bramek.
Graliśmy w Szopienicach na boisku ze sztuczną nawierzchnią, a jak wiadomo jest ono dość duże przez co chłopcom nieco trudniej przychodzi granie. Przeciwnik jednak nie postawił trudnych warunków, więc ten mecz po prostu trzeba było wygrać.
Czytaj więcej: 2004: Szopienice pokonane, czekamy na Gwiazdę