Trener Mateusz Michalik: Spotkanie przebiegało praktycznie całe pod naszą kontrolą. Pomimo tego, że przeciwnik dysponował lepszymi warunkami fizycznymi, to nie przekładało się to z jego strony na umiejętności piłkarskie. Gratulacje dla chłopaków, bo zagrali fajny mecz, choć zawsze będę powtarzał, że droga do sukcesu to brak minimalizmu. Dzisiaj mogliśmy się pokusić o większą ilość zdobytych bramek, w niektórych sytuacjach zabrało nam jednak zimnej krwi.
Czytaj więcej: U-17/CLJ: ''Droga do sukcesu to brak minimalizmu'' - pewna wygrana ze Stilonem
Trener Daniel Tukaj: Nie można wygrać meczu, jeśli nie stwarza się sytuacji bramkowych. Statystyki są dla nas miażdżące, bo w sytuacjach stuprocentowych było 12:2 na korzyść przeciwnika. Możemy tylko dziękować naszemu bramkarzowi, Szymonowi Gniełce, który uchronił nas od wysokiej porażki. Na domiar złego kontuzję odniósł Kuba Stępięń - doznał on urazu głowy. Mam nadzieję, że nie okaże się to poważne i Kuba szybko do nas wróci, bo na pewno jest potrzebny w następnych meczach.
Czytaj więcej: U17/JMł I: ''Statystyki są dla nas miażdżące'' - przegrana z kontuzją w tle
W dniu dzisiejszym na obiekcie sportowym Kresy w Chorzowie odbył się turniej City Glass Cup, którego organizatorem był UKS Ruch Chorzów.
Nasza drużyna zajęła czwarte miejsce w stawce ośmiu drużyn - na pierwszym miejscu uplasował się Śląsk Wrocław, a tuż za nim Zagłębie Lubin i Widzew Łódź.
Turniej został rozegrany systemem "każdy z każdym", a Niebiescy, pod wodzą Daniela Tukaja, uzyskali następujące wyniki:
Czytaj więcej: 2002: W turnieju City Glass Cup tuż za podium
Trener Mateusz Michalik: Dzisiejszemu spotkaniu towarzyszyło wiele emocji. Po pierwszych nerwowych minutach w wykonaniu obu drużyn, przejęliśmy inicjatywę. Gdy wydawało się, że kontrolujemy spotkanie, po błędzie indywidualnym straciliśmy pierwszą bramkę. Szkoda niewykorzystanych sytuacji w pierwszej połowie, bo pomimo dobrej gry nie potrafiliśmy umieścić piłki w siatce przeciwnika. Na domiar złego MOSiR zdobył gola "do szatni" i na przerwę schodziliśmy z bagażem dwóch straconych bramek.
Trener Daniel Tukaj: Jeśli prowadzi się 3:2 i traci bramkę na trzy minuty przed końcem meczu to czuje się niedosyt. Jednak patrząc na przebieg meczu, wynik jest sprawiedliwy - spotkanie zakończyło się szczęśliwie dla Gwarka, dobrze dla nas. Na początku nie byliśmy dobrze skoncentrowani, Gwarek zdobył gola już w pierwszej minucie, na szczęście udało się nam szybko wyrównać.
Czytaj więcej: U17/JMł I:''Szczęśliwie dla Gwarka, dobrze dla nas'' - remisujemy w Zabrzu /FOTO/
Ciężka praca na obozie przygotowawczym do nowego sezonu zakończona. Pora na powrót naszych juniorów młodszych do Chorzowa.
Ostatnie siedem dni podopieczni trenerów Mateusza Michalika oraz Daniela Tukaja spędzili w Szaflarach, gdzie oprócz samych treningów, rozegrali dwa mecze kontrolne.
Drużyna, która będzie nas reprezentować w Lidze Centralnej U17 pokonała rok starszych kolegów z Podhala Nowy Targ 5:0, a na listę strzelców wpisali się Nowak (2 gole), Gemborys, Siwek oraz Tyfel.
Z kolei zespół, który w nowym sezonie wystąpi w I Lidze Wojewódzkiej po bramkach Miarki, Barona oraz trafieniu samobójczym zwyciężył z rówieśnikami z MKS-u Gryf Tczew 3:1.
Nasi zawodnicy wrócą do treningów we wtorek, w środę przejdą
Czytaj więcej: U17/Juniorzy Mł: Koniec zgrupowania w Szaflarach /foto/