W dniu dzisiejszym do rozgrywek Nice 1 Ligi zgłoszeni zostali dwaj skrzydłowi pomocnicy z drużyny juniorów starszych, Bartosz Nowakowski oraz Bartłomiej Wdowik.
Bartek Nowakowski urodził się 12 marca 1999 r. w Rudzie Śląskiej. Piłkarskie treningi rozpoczął w wieku 7 lat w UKS Ruch Chorzów. Na Cichą trafił w 2012 r. W tym sezonie zanotował 13 występów w zespole juniorów starszych. Strzelił w nich 7 bramek. W pierwszej drużynie „Niebieskich” będzie grał z numerem 31 na koszulce.
Czytaj więcej: Nowakowski i Wdowik zgłoszeni do rozgrywek Nice 1 Ligi!
Trener Ireneusz Psykała: Spodziewaliśmy się, że będzie to ciężki tydzień, ponieważ w ostatnich siedmiu dniach rozegraliśmy trzy mecze. Przypuszczaliśmy, że może się to odbić na drużynie i tak też było - chłopcy się starali, ale brakowało błysku. W związku z tym łatwiej przeciwnikowi było się bronić, a po raz kolejny rywal skoncentrował się na obronie własnej bramki. UKS, szczególnie w drugiej połowie wyprowadził kilka kontr i wyglądało to groźnie, na szczęście stanęliśmy na wysokości zadania. Cieszy, że mimo ciężkiego tygodnia potrafiliśmy konstruować płynne akcje, stwarzać sytuacje - może nie aż tyle, co w poprzednich meczach, ale jednak.
Czytaj więcej: U19/JST: ''Stanęliśmy na wysokości zadania'' - wygrana w derbach Ruchu /foto/
Trener Ireneusz Psykała: Bardzo trudne boisko, nierówne, małe, a do tego dobrze prezentujący się fizycznie przeciwnik, który nastawił się na przeszkadzanie. W pierwszych 15 - 20 minutach mieliśmy z tym problem, trudno było się nam oswoić z panującymi warunkami, ale chwała chłopakom, że chcieli grać w piłkę i dokładnie to zrobili. Grali po swojemu, czyli cierpliwie rozgrywając, dominując w posiadaniu, aż w końcu zaczęli stwarzać sytuacje i padły bramki. Fajne gole, fajne akcje, pomimo niesprzyjającego boiska. Przy prowadzeniu 3:0 zrobiło się więcej miejsca, łatwiej przychodziło nam zagrażanie bramce ROW-u i wynik powinien być wyższy, ale nie wykorzystaliśmy kilku dobrych ku temu okazji.
Czytaj więcej: U19/JST: ''Chłopcy chcieli grać w piłkę'' - wracamy z Rybnika z kompletem punktów
Trener Ireneusz Psykała: Bardzo dobry mecz, szczególnie w pierwszej połowie. Szybkie tempo, dużo składnych akcji, a do tego pełna dominacja. Rekord zaledwie dwa, trzy razy był na naszej połowie, z czego stworzył jedną groźną sytuację. Jeśli chodzi o naszą grę, to trzeba to podkreślić i być zadowolonym, że była na wysokim poziomie. Druga połowa nieco słabsza, ale wpłynęło na to kilka czynników. Przede wszystkim przeciwnik był bardziej zmotywowany, a nas gra przed przerwą kosztowała wiele wysiłku i dzisiaj nie byliśmy w stanie rozegrać całego spotkania w tak szybkim tempie.
Czytaj więcej: U19/JST: ''Gra na wysokim poziomie'' - pewna wygrana z BTS-em /foto/
Trener Ireneusz Psykała: Po raz kolejny dominujemy przez cały mecz, ale nie potrafimy zdobyć bramki. Już w drugiej połowie, po dobrej akcji i dośrodkowaniu ze skrzydła Wdowik zamiast uderzyć głową, wyskoczył i nogą skierował piłkę prosto w ręce bramkarza. Chwilę potem Winciersz stanął w sytuacji sam na sam, bramkarz skrócił pole, nasz zawodnik przelobował go, ale strzał był niecelny. W kolejnej akcji Wdowik nie zdążył zamknąć strony, a gdyby poszedł w tempo na wślizgu, to trafiłby do pustej bramki. W kolejnej sytuacji Winciersz uderzył z lewej nogi z 11 metrów ale wprost w bramkarza. Tak, że w pierwszej połowie mieliśmy kilka czystych sytuacji, natomiast Gieksa żadnej.
Czytaj więcej: U19/JSt: ''Była ogromna walka'' - mecz niewykorzystanych sytuacji, remis w Katowicach
Trener Ireneusz Psykała: Po raz kolejny trzeba pochwalić zespół. Nie będziemy dzisiaj wyróżniać nikogo indywidualnie, bo wszyscy zagrali bardzo dobry mecz. Dobre tempo, składne akcje, masa sytuacji bramkowych. Zdobyliśmy siedem bramek, a myślę, że niewiele bym przesadził, gdybym powiedział, że wynik mógł być prawie dwukrotnie wyższy. Gdzieś tam brakowało ostatniego podania, po którym pozostałoby tylko skierowanie piłki do pustej siatki. Nasza dobra postawa wzięła się z szybkiej i finezyjnej gry, poza tym wszystkie nasze zmiany dzisiaj "odpaliły" i naprawdę przyjemnie było patrzeć, jak zmiennicy wchodzą na boisko i jeszcze chcą podnieść jakość na boisku.
Czytaj więcej: U19/JST: ''Przyjemnie było patrzeć'' - pogrom w Wielkich Derbach Śląska