Jest nam niezmiernie miło poinformować, że grono szkółek piłkarskich szkolących zawodników dla naszego klubu powiększyło się o kolejnego partnera! W dniu dzisiejszym podpisana została umowa Football Project!
Stowarzyszenie Klub Sportowy Football Project powstało w 2015 r., jego siedziba mieści się w Suszcu. Obecnie w szkółce trenuje ponad 100 dzieci w wieku od 4 do 12 lat z Suszca, Pszczyny, Żor i okolic. Prezesem klubu jest były gracz m.in. „Niebieskich”, Arkadiusz Lazar.
Kibicem Ruchu jestem od zawsze. Swego czasu, w drugiej połowie lat 80., nawet trenowałem w Ruchu. Znam to otoczenie, znam trenerów, czuję duży sentyment, dlatego od momentu założenia szkółki moim celem było nawiązanie współpracy z Ruchem. Będzie się ona odbywać na zdrowych zasadach.
Będą staże trenerskie, wspólne systemy szkolenia i przekazywanie najzdolniejszych zawodników do Ruchu. Stawiamy na wychowywanie graczy indywidualnie, wyniki drużyn nie są dla nas najważniejsze. Jeśli w przyszłości nasi zawodnicy będą mieli okazję reprezentować barwy Ruchu, będę niezmiernie szczęśliwy – mówił po podpisaniu umowy Arkadiusz Lazar.
Cieszymy się, że będziemy mogli bliżej współpracować z Football Project. Formalne podpisy na umowie przypieczętowały działania, które będą przynosiły obopólne korzyści. Nasza współpraca będzie się opierała na systematycznej analizie programów szkolenia, ciągłej obserwacji zawodników, a także możliwości uczestniczenia w stażach trenerskich. Poza tym dzieci z partnerskiej szkółki piłkarskiej będą miały możliwość bliższego uczestniczenia w meczach Ruchu Chorzów, dzięki czemu grono sympatyków i kibiców naszego klubu na pewno się powiększy. Mamy nadzieję, że będzie to owocna współpraca, a wiedza i doświadczenie byłego piłkarza, jak również trenera Arkadiusza Lazara będzie wielką korzyścią dla naszej Akademii - powiedział Koordynator, Mateusz Michalik.
Wielkie korzyści w podjętej współpracy widzi również prezes Ruchu, Jan Chrapek. – Szkolenie młodzieży jest dla nas kluczowe. Dzięki tej umowie zwiększamy swoje możliwości. Nie każdy może sobie pozwolić na to, by dojeżdżać na treningi do Chorzowa. Ta umowa jest dla dzieci z Pszczyny, Suszca i okolic swego rodzaju pomostem między swoim miejscem zamieszkania a Ruchem. Poza tym trafiamy na bardzo sprzyjający nam grunt, a więc na tereny zdominowane przez naszych kibiców – podkreślał Jan Chrapek.
Źródło: ruchchorzow.com.pl, własne