15 oraz 17 września br. Reprezentacja Polski U16 rozegrała towarzyski dwumecz z Irlandią Północną (5:0 oraz 1:1).
W obu spotkaniach na boisku pojawili się zawodnicy Ruchu Chorzów: Szymon Górecki oraz Kamil Gabara!
Co powiedzieli nasi reprezentanci o meczach z orzełkiem na piersi? Zapraszamy do lektury!
Szymon Górecki - obrońca
W pierwszym z meczów, rozegranym w Złocieńcu, pojawił się na boisku w 68 minucie, z kolei w drugim, który odbył się w Kołobrzegu znalazł się w wyjściowej jedenastce i spędził na boisku pełne 80 minut.
Na pewno poziom gry był bardzo wysoki, dużo wyższy niż na naszych ligowych boiskach. Życzę każdemu zawodnikowi, żeby mógł znaleźć się w osiemnastoosobowej kadrze Reprezentacji Polski i dostąpił zaszczytu odśpiewania hymnu narodowego przy półtoratysięcznej publiczności. To niezapomniane przeżycie.
W pierwszym meczu wchodziłem na boisko „z ławki”, ale byłem spokojny i skoncentrowany. Udało mi się opanować emocje. Drugie spotkanie było dużo trudniejsze. Irlandia chciała się odkuć za wysoką porażkę w pierwszym meczu – powiedział Szymon.
Kamil Grabara - bramkarz
W wygranym 5:0 meczu w Złocieńcu Kamil zagrał pełne 80 minut, zachowując czyste konto. Drugie spotkanie spędził na ławce rezerwowych. Nie był to jednak jego pierwszy występ z orzełkiem na piersi. W ubiegłym miesiącu Kamil rozegrał cały mecz towarzyski ze Szkocją (wygrana Polski 2:0).
Wydaje mi się, że na mnie, jako bramkarzu, ciąży większa presja, aniżeli na zawodniku z pola. W dużej mierze ode mnie i tego jak będę się spisywał w bramce zależą przecież losy spotkania.
Mecz w Szkocji był zupełnie inny, nie było tylu kibiców ani takiej atmosfery. Tutaj - powtórzę to, co wszyscy - przy tak licznej publiczności, odśpiewanie hymnu, doping to niesamowite przeżycie. Na takich zgrupowaniach trener stawia po równo na każdego. Wiedziałem więc, że skoro zagrałem w Złocieńcu cały mecz, to w Kołobrzegu już raczej nie pojawię się na boisku. Za miesiąc kolejne spotkanie towarzyskie Reprezentacji Polski - zobaczymy na kogo postawi trener. Trzeba nadal ciężko pracować – podsumował Kamil.
Kamilowi i Szymonowi serdecznie gratulujemy i życzymy jak największej ilości meczów z orzełkiem na piersi!
Więcej zdjęć TUTAJ.
Źródło: własne, kolobrzeg.pl