CENTRUM SZKOLENIA BRAMKARZY
ZAPRASZAMY NA TRENINGI BRAMKARSKIE!
Ostatni już tym sezonie rozkład ligowych meczów drużyn z naszej akademii
Trener Jakub Brzozowski:Wygrywamy dzisiaj w Imielinie po ciężkim meczu i mamy awans do wyższej ligi. Boisko w Imielinie było dzisiaj bardzo małe, nie było za dużo miejsca do gry takiej jaką lubimy, na boisku panował duży chaos. Pierwsza połowa to adaptacja naszej drużyny do dzisiejszych warunków, mieliśmy problem z przebiciem się przez obronę rywala i nie stworzyliśmy sobie dużo sytuacji do zdobycia bramki, aczkolwiek i tak mogliśmy prowadzić po rzucie rożnym, niestety strzał zatrzymała poprzeczka. W drugiej połowie podkręciliśmy tempo, zwróciliśmy dużą uwagę na zachowanie po odbiorze, chcieliśmy grać szybko do przodu i wykorzystać niezorganizowanie przeciwnika w obronie. Ta sztuka się udała i po dwóch kontratakach zdobyliśmy dwie bramki, które ustawiły ten mecz. Po ich zdobyciu grało nam się zdecydowanie łatwiej i spokojnie kontrolowaliśmy już zdarzenia na boisku do ostatniego gwizdka. Tak jak wcześniej wspominałem, po tym spotkaniu na dwie kolejki przed końcem zapewniliśmy sobie awans do 3 ligi wojewódzkiej. Gratulacje dla wszystkich chłopaków, tych którzy grali dzisiaj w meczu jak i tych nieobecnych za cała ta rundę.
Czytaj więcej: U13: ''Wygrywamy po ciężkim meczu'' - młodzicy przypieczętowują awans do wyższej ligi
Trener Mateusz Michalik: Wysokie zwycięstwo na zakończenie sezonu. Zagraliśmy dzisiaj w dość eksperymentalny zestawieniu personalnym i widać to było na boisku, że w niektórych sytuacjach brakowało automatyzmów w naszych działaniach. Na pewno możemy być dzisiaj zadowoleni szczególnie z drugiej połowy meczu, w której zdobyliśmy siedem bramek. Pierwsza połowa nie była porywająca. Brakowało tempa i elementu zaskoczenia przeciwnika, a jak znajdowaliśmy się w polu karnym przeciwnika to nie było dobrej decyzji w fazie finalizacji. Po przerwie podkręciliśmy tempo dzięki czemu przeciwnik miał problem, żeby za nami nadążyć. W efekcie końcowym efektowna wygrana i gratulacje dla chłopaków za pokazane umiejętności, a także utrzymanie poziomu koncentracji do ostatniego gwizdka sędziego.
Czytaj więcej: U19: ''Możemy być zadowoleni'' - Zwycięstwo w ostatnim meczu makroregionu
Trener Daniel Tukaj: Mecz rozstrzygnął się już w pierwszej połowie, gdzie straciliśmy bramki po stałych fragmentach gry. Szkoda tego rozstrzygnięcia, ponieważ mieliśmy to wszystko ustalone, jednak w decydujących momentach zabrakło koncentracji. Po przerwie wyszliśmy zdeterminowani aby zdobyć kolejne bramki i wygrać mecz, mieliśmy do tego doskonałe okazje, jednak zabrakło zimnej krwi pod bramką przeciwnika. Uważam, że przegrywamy dzisiaj mecz, który byliśmy w stanie wygrać, jednak przegraliśmy go w sferze mentalnej. W kluczowych sytuacjach podejmowaliśmy błędne decyzję. Mam nadzieję, że w ostatnim meczu sezonu uda nam się zrehabilitować podczas meczu z Polonią.
Czytaj więcej: U17: ''Przegraliśmy w sferze mentalnej'' - Skra górą w meczu na Kresach
Trener Sławomir Podlas: To był ciekawy, a zarazem trudny mecz. Już przed spotkaniem wiedzieliśmy, że czeka nas bardzo ciężkie spotkanie, bo gramy derby Chorzowa, a na dodatek z liderem naszych rozgrywek. Niestety dla nas źle je zaczęliśmy, graliśmy trochę bojaźliwie, a do tego słabo operowaliśmy piłką, przez co nie mogliśmy grać tego co potrafimy. Przeciwnik wykorzystał naszą słabość, która trwała przez około 20 pierwszych minut meczu i dominując na boisku strzelił nam wtedy dwie bramki. Dopiero nasza bramka kontaktowa zmieniła obraz tego meczu. Wtedy to my zaczęliśmy grać odważniej, skuteczniej i mecz się wyrównał. Druga polowa to już na pewno nasza przewaga w grze, gdzie co raz częściej zagrażaliśmy bramce Stadionu. Goście grali zdecydowanie inny futbolu niż my. Od samego początku nastawili się na długie wybicia piłki już od bramkarza, co od razu stwarzało pewne zagrożenie pod naszą bramką. My natomiast konsekwentnie od pierwszej minuty rozpoczynaliśmy każdą akcje od linii obrony starając się konstruować wielopodaniowe sytuacje pod bramka przeciwnika. Grając w ten sposób bardzo konsekwentnie, strzeliliśmy bramkę kontaktowa na 2:3. Myślę ze gdyby mecz trwał jeszcze kilka kolejnych minut to może udało by się zdobyć minimum jeden a może i cala pulę punktów. Uważam ze mimo wszystko był to nasz dobry mecz. Potrafiliśmy się podnieść z ciężkiej sytuacji boiskowej, gdzie już straciliśmy 3 bramki, a mimo wszystko w pewnym momencie zaczęliśmy dominować. Dziękuję chłopcom za to jak walczyli do samego końca, pokazując ze idziemy pomalutku w dobrym kierunku.
Czytaj więcej: U12: ''To był ciekawy i trudny mecz'' - Ulegamy stadionowi w derbach Chorzowa
Na terenie Kompleksu Sportowego „Kresy” w Chorzowie odbył się wczoraj festyn z okazji Dnia Dziecka. Zapraszamy do oglądania zdjęć z imprezy.
Dzięki wspólnemu działaniu Centrum Szkolenia Ruch Chorzów, KIBICE RAZEM Ruch Chorzów oraz GB Spartan w dniu wczorajszym mogliśmy zaprosić naszych milusińskich wraz z bliskimi na świętowanie tego wyjątkowego dnia.
Kilkanaście boisk, na których każda z drużyn rozegrała mini-turniej, wiele torów przeszkód, do tego pokazy sztuk walki, dmuchańce, zabawy plastyczne, a wszystko to uzupełnione strefą gastronomiczną, gdzie AdleRki, całkowicie za darmo, mogły delektować się kiełbaskami z grilla, watą cukrową, popcornem, wodą i innymi smakołykami. Nikt nie wyszedł z festynu z pustymi rękami - każdy otrzymał z rąk zawodnikow pierwszej drużyny pamiątkowe gadżety naszego Klubu!
Szczególne słowa podziękowania kierujemy w stronę wymienionego wyżej Stowarzyszenia KIBICE RAZEM Ruch Chorzów, dzięki któremu ten dzień był naprawdę wyjątkowy. Jesteście Wielcy!
Cieszymy się niezmiernie, że odwiedziło nas tak liczne grono dzieci, nie tylko z grup AdleRków, i to z całymi rodzinami!
Humory dopisywały, nie popsuł ich nawet padający przez kilkanaście minut deszcz, ale inaczej być nie mogło, bo przecież kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat!Mamy nadzieję, że wczorajszy dzień dostarczył wszystkim mnóstwo radości oraz pozytywnych wrażeń. Dla nas właśnie taki był!
FOTOGALERIA (Tomasz Stefanik)
http://www.ruchchorzow.com.pl/galeria/1016/dzien-dziecka-na-kresach/
Źródło: własne
Trener Sławomir Podlas: To był bardzo dobry, emocjonujący mecz. Rozpoczęliśmy go słabo, chłopcy grali zbyt nerwowo przez co szybko traciliśmy piłkę i to Sparta przez około pierwsze 20 minut dominowała na boisku. Po tym czasie nasza gra się uporządkowała, a mecz się wyrównał. Zaczęliśmy lepiej i dokładniej operować piłką, a korekty w ustawieniu pozwoliły nam tworzyć więcej dogodnych sytuacji bramkowych, z których dwie zamieniliśmy na bramki. Niestety pod koniec meczu bardzo przypadkowo stracona bramka wprowadziła lekkie zamieszanie i nerwowość w naszych poczynaniach, a przeciwnik idąc za ciosem zdołał niestety dla nas wyrównać. Z perspektywy całego meczu, uważam, iż remis jest sprawiedliwym wynikiem, chociaż mogliśmy się tez pokusić, a było temu blisko o zwycięstwo. Dziękuję chłopakom za ogromne zaangażowanie i walkę przez cale spotkanie. To był nasz dobry mecz, BRAWO !!!
Czytaj więcej: U12: 'Remis jest sprawiedliwym wynikiem'' - Podział punktów w Katowicach
Trener Piotr Bogusz: Ciężkie spotkanie ze względu na grę przeciwnika, dlatego że grał w niskiej obronie. Mieliśmy też trochę problemów z warunkami fizycznymi napastników rywala. Początkowa faza meczu to utrata przez nas dwóch bramek, które jednak udało nam się odrobić. Potem mecz był dość wyrównany, bramki padały z jednej i z drugiej strony. Cieszę się, bo graliśmy w piłkę i konstruowaliśmy sobie fajne sytuacje do zdobycia bramki, na które przeciwnik odpowiadał długimi podaniami. Uważam, że należy pochwalić chłopców, takie mecze jak ten, właśnie ze względu na chęć gry krótkimi podaniami wpływają realnie na ich rozwój.
Czytaj więcej: U15: ''Takie mecze wpływają na rozwój'' - Grad bramek w meczu trampkarzy
Trener Mateusz Michalik: Mecz stał na niezłym poziomie i obydwie drużyny stworzyły dzisiaj ciekawe widowisko. Tak my jak i Piast zagraliśmy otwarty futbol, wiele było ciekawych akcji i padły ładne bramki. Niestety wynik jest dla nas niesatysfakcjonujący, ponieważ zbyt dużo słabych ogniw było dzisiaj w naszej drużynie. Mieliśmy swój plan na to spotkanie, ale plan to jedno, a realizacja poszczególnych zadań to drugie i niestety po pierwszej połowie przegrywaliśmy różnicą dwóch goli, głównie po prostych indywidualnych błędach w defensywie. W drugiej połowie szybko strzeliliśmy kontaktowego gola, a następnie mieliśmy dwie bardzo dobre okazje żeby doprowadzić do remisu, ale kolejny błąd techniczny i słaba organizacja w defensywie spowodowały, że Piast znowu odskoczył na prowadzenie różnicą dwóch goli. Do końca meczu chcieliśmy jeszcze odwrócić losy tego spotkania, natomiast po raz kolejny brakuje skuteczności i precyzji w fazie finalizacji żeby móc myśleć o lepszym wyniku.
Czytaj więcej: U19: ''Zagraliśmy otwarty futbol'' - Porażka w Gliwicach
Trener Igor Łukasik: Szkoda tego spotkania, bo dobrze weszliśmy w mecz i szybko zdobyliśmy bramkę. Niestety po czterech minutach tracimy bramkę z karnego. Po straconej bramce szybko otrząsnęliśmy się i do końca pierwszej połowy dominowaliśmy nad przeciwnikiem i tylko szkoda, że nie udokumentowaliśmy tej naszej przewagi bramką. Drugą połowę również zaczynamy dobrze bo po 13 minutach zdobyliśmy bramkę i tym razem znowu szybko straciliśmy bramkę znowu po stałym fragmencie gry. Po tej drugiej bramce wkradł się w poczynania naszej drużyny chaos i do końca meczu nie potrafiliśmy już stworzyć sobie dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Gratulujemy drużynie Rekordu zagwarantowania sobie pierwszego miejsca w lidze i życzymy powodzenia w barażach o Centralną Ligę Juniorów.
Czytaj więcej: U17: ''Szkoda tego spotkania'' - Domowy remis juniorów