Dzisiejsza wygrana 5:2 naszego rocznika 2001 nad Polonią Łaziska Górne sprawiła, że Niebiescy na jedną kolejkę przed zakończeniem sezonu znaleźli się na fotelu lidera z przewagą jednego punktu nad dzisiejszym rywalem. W czwartek podopiecznych trenera Roberta Krajcera czeka jeszcze starcie z Naprzodem Lipiny, które jednak wydaje się być formalnością, ponieważ w pierwszym meczu nasza drużyna odniosła bezapelacyjne zwycięstwo 12:1.
Dzisiejsze sędziowanie było na bardzo dobrym poziomie, a dzięki temu mogliśmy pokazać umiejętności techniczne naszego zespołu i w konsekwencji uzyskać pozytywny wynik.
Wydaje mi się, że był to najlepszy nasz mecz w tej rundzie. Graliśmy to, co potrafimy, co chcieliśmy grać. To, co nie najlepiej nam wychodziło wcześniej, a więc krótkie podania dziś działało bez zarzutu. Drużyna przeciwna rzadko znajdowała się przy piłce w większości starając się wybijać ją głąb pola. Dużo pozytywnej energii wniósł dzisiaj Matuesz Bąk, któremu nie udało się strzelić bramki, ale zaliczył asysty. Ostatni mecz rozegramy w czwartek i mam nadzieję, że będzie to tylko formalność - powiedział trener Robert Krajcer
Ruch Chorzów - Polonia Łaziska Górne 5:2 (4:1)
Bramki Ruch Chorzów: Bogacz 13', Termin 18', Steuer 24', Wojda 32', Termin 56'
Kadra meczowa: Szurma - Woda, Pwełczyk, Steuer, Jaśko, Sak, Bogacz, Milkiewicz, Śrutek, Bąk, Termin, Kurek, Gdowik, Błaszczyk, Sabalski
Źródło: własne