W dniu dzisiejszym 48 urodziny obchodzi trener naszych trampkarzy starszych, Damian Łukasik.
W tym szczególnym dniu życzymy naszemu szkoleniowcowi zdrowia, szczęścia, satysfakcji z wykonywanej pracy oraz spełnienia marzeń.
Sto Lat!
Nasi trampkarze młodsi występujący w IV Lidze Okręgowej odbywają treningi popołudniami i nie są uczniami klas sportowych Ruchu Chorzów. Nie oznacza to jednak, że nie szlifują swoich talentów, nie czynią postępów i nie trafiają do pierwszoligowej drużyny, o czym opowiedział poniżej trener Łukasz Joniec.
Niebiescy spisali się w rundzie wiosennej bardzo przyzwoicie - z dorobkiem 28 punktów uplasowali się na trzecim miejscu w tabeli. Poza zasięgiem wszystkich okazał się AKS Mikołów, który wygrywając wszystkie mecze awansował do III Ligi Wojewódzkiej. Nasz zespół w czternastu spotkaniach zdobył 49 goli, tracąc ich przy tym 35.
Nasi trampkarze młodsi jesienią przebojem wdarli się do I Ligi Wojewódzkiej i każdy z ciekawością oczekiwał tego, jak wypadną na tle drużyn w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Wiosenna forma okazała się jednak kapryśna. Zaskakujące przegrane i emocjonujące zwycięstwa przeplatały się ze sobą przez większość rundy sprawiając, że na kilka kolejek przed jej końcem wydawało się, że naszą drużynę czeka jedynie walka o utrzymanie. W końcówce nasi trampkarze zaczęli jednak odrabiać straty, a korzystne wyniki innych spotkań sprawiły, że w ostatnim meczu z Rakowem Częstochowa Niebiescy stanęli do walki o awans do Ligi Centralnej.
Trener Michał Winciersz: Bardzo dobrze rozpoczęliśmy spotkanie, bo jużw pierwszych 10 minutach udało się nam dwukorotnie bramkę. Do przerwy dołożyliśmy jeszcze dwie i mogłoby się wydawać, że jest już po meczu, a było wręcz odwrotnie. Rywale zaczęli grać o wiele lepiej niż na początku. Dzięki temu udało się im osiągnąć to, do czego dążyli, czyli strzelić dwa gole. Padły one po prostych błędach naszej drużyny.
Czytaj więcej: U-14/2003 IV: ''Strata bramek podziałała piorunująco'' - wygrana z Unią Kosztowy
Trener Damian Łukasik: Chłopakom należą się słowa uznania, bo był to jeden z lepszych meczów w ich wykonaniu. Nie mieliśmy jednak dzisiaj szczęścia. Przeciwnik zdobył bramkę po rzucie rożnym i właściwie była to jego jedyna okazja w pierwszej połowie. My z kolei nie wykorzystaliśmy kilku dogodnych sytuacji - między innymi strzał Wójtowicza trafił w słupek, a po dobitce Matysa z 6 metrów piłka nie chciała wpaść do bramki.
Nadchodzący weekend zapowiada się bardzo emocjonująco nie tylko ze względu na drugi mecz półfinałowy Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych. Przed nami ostatnia kolejka rozgrywek ligowych, a wśród sześciu zaplanowanych w jej trakcie meczów, dwa szczególnie ważne dla młodzieżowych drużyn Ruchu Chorzów!
Nasi trampkarze młodsi (2003) z I Ligi Wojewódzkiej zmierzą się w sobotę z drużyną RKS-u Raków Częstochowa. Stawką spotkania będzie awans do Ligi Centralnej!