W niedzielne południe dwie z naszych drużyn - rocznik 2002 oraz 2003 - rozegrały wewnętrzną grę kontrolną. "Bratobójczy" pojedynek zakończył się zwycięstwem starszych zawodników 8:0.
Hat-trickiem popisał się Miarka, dwie bramki zdobył Milewski, a Niemczyk, Lankocz i Janawa dołożyli po jedym trafieniu.
Trener Michał Widuch (2003): Przegraliśmy wysoko, ale piłkarsko prezentowaliśmy się lepiej od rok starszej drużyny. Przy bramkach z 20 metrów nie mieliśmy za dużo do powiedzenia.
Przegraliśmy to spotkanie pod względem fizycznym.
Trener Paweł Drapała (2003): Paradoksalnie jesteśmy z tego meczu bardzo zadowoleni. Wynik może wskazywać na to, że nie mieliśmy na boisku nic do powiedzenia, jednak tak to nie wyglądało. Graliśmy piłką, konstruowaliśmy akcje, jednak w ostatniej fazie ich wykończenia przegrywaliśmy z rywalem warunkami fizycznymi. Większość bramek straciliśmy po uderzeniach z dystansu, gdzie po prostu nie mieliśmy szans.
Trener Adrian Gach (2002): Dzisiaj nie wynik był ważny, ale to co sobie założyliśmy przed meczem i można powiedzieć, że udało się nam to zrealizować. Momentami graliśmy dobrze, aczkolwiek należy pamiętać, że graliśmy z młodszym rocznikiem, a nasza przewaga pod względem fizycznym była momentami bardzo widoczna. Mimo braków kadrowych drużyna zaprezentowała się dobrze, każdy zagrał minimum 40 minut. Słowa uznania dla młodszych przeciwników, bo zaprezentowali się bardzo dobrze.
Ruch Chorzów 2002 - Ruch Chorzów 2003 8:0
Bramki: Miarka - 3, Milewski - 2, Niemczyk, Lankocz, Janawa
Źródło: własne