IV LIGA KATOWICKA ORLIKÓW STARSZYCH
GKS KATOWICE - RUCH CHORZÓW 4:2
Trener Marcin Molek: Jechaliśmy do Katowic z dużymi nadziejami. U siebie przegraliśmy z GKS-em zaledwie jedną bramką, więc chcieliśmy jak najlepiej zakończyć ten sezon. Niestety, sprezentowaliśmy rywalom cztery bramki, podczas gdy sami zdobyliśmy gole po fajnych akcjach - najpierw koronkowa, zakończona celnym strzałem Sęka, potem Łosik po rzucie wolnym trafił w samo okienko. Szkoda, lekki niedosyt jest, ale na tym etapie szkolenia takie błędy się zdarzają. Z drugiej strony przegraliśmy z liderem naszej ligi, więc nie ma co robić dramatu. Na pewno chłopcy mają potencjał, a jedyne czego trzeba im życzyć to wytrwałości i zaangażowania. Tego, niestety, niektórym zawodnikom brakuje i jeśli się nie zmienią, to trudno będzie im walczyć na boisku o najwyższe cele. Im dalej w las umiejętności się wyrównają i nie one już będą decydować, ale właśnie cechy wolicjonalne.
Obserwując trwające mistrzostwa Europy widzi się znakomicie ile można wskórać determinacją, charakterem i zostawionym na boisku sercem.
GKS Katowice - Ruch Chorzów 4:2 (2:1)
Bramki Ruch Chorzów: Sęk, Łosik
Skład: Szkutak- Pastuszka, Łosik, Sęk, Sitek, Nowiński, Ryszczyk, Wolski, Skwierczyński, Polok
Następny mecz: koniec rozgrywek ligowych
Źródło: własne