W dniach 10 oraz 12 czerwca Reprezentacji Polski do lat 15 rozegrała dwumecz z rówieśnikami ze Szkocji.
W obu spotkaniach w roli kapitana wystąpił zawodnik naszej Akademii Piłkarskiej, Przemysław Bargiel.
W pierwszym ze spotkań rozegranym w Kluczborku Przemek przebywał na boisku w pełnym wymiarze czasowym zaliczając asystę przy drugiej bramce. Mecz zakończył się remisem 2:2.
Rewanż odbył się dwa dni później w Brzegu, a nasz zawodnik rozegrał pierwszą połowę. Polacy pokonali Szkocję 3:1.
PRZEMYSŁAW BARGIEL - ŚRODKOWY POMOCNIK:
Na zgrupowanie w Kuniowie jechałem w dobrej formie z doświadczeniem z wcześniejszych meczów reprezentacyjnych. Samo zgrupowanie przebiegało spokojnie, w dobrej atmosferze, doszło też kilka nowych twarzy.
Na treningach trzeba było być bardzo skoncentrowanym. Trener dużą uwagę przykładał do techniki i motoryki.
Szkocja była zdecydowanie najtrudniejszym z dotychczasowych rywali, a mecze zostały rozegrane przy ponad dwutysięcznej publiczności. Cieszę się, że w pierwszym z nich asystowałem przy zdobyciu jednej z bramek, jednak nie mogę go zaliczyć do całkowicie udanych. Pojawiły się skurcze mięśni, które zaważyły na mojej dyspozycji. W drugim spotkaniu byłem maksymalnie skoncentrowany i zdeterminowany. Bardzo chciałem zagrać na swoim poziomie, jednak już po kilkunastu minutach ponownie zaczęły dokuczać mi bóle. W przerwie poprosiłem o zmianę - nie było to dla mnie łatwe. Chciałem grać, jednak czułem, że w takiej formie mogę osłabić drużynę.
Piłka nożna uczy pokory. Sądziłem, że będę mógł dużo dać reprezentacji, a poszło nie po mojej myśli. Żałuję, że nie rozegrałem drugiego meczu w całości, ale cieszę się ze zwycięstwa nad Szkocją, bo cała drużyna ciężko na nie zapracowała.
Źródło: własne