1998: Zwycięstwo z liderem w bardzo dobrym stylu

W środku tygodnia spotkały się ze sobą dwie najlepsze drużyny grające o mistrzostwo Regionalnej Ligii Juniorów: Ruch Chorzów i Zagłębie Sosnowiec. Chorzowianie przed tym spotkaniem tracili do swoich rywali zaledwie 3 oczka i właśnie o te 3 bardzo cenne punkty od godziny 16:00 trwała zacięta batalia. Jednak środa 04.06.2014 okazała się bardzo szczęśliwym dniem, tylko dla naszej drużyny z RLJ.

Należy powiedzieć iż początek meczu nie zapowiadał pewnego zwycięstwa drużynie Ruchu , gdyż to sosnowiczanie przez pierwsze 20 minut bardzo mocno naciskali na bramkę „niebieskich” , co zaowocowało bramką dla Zagłębia w 13 minucie. Na szczęście nasi chłopcy szybko otrząsnęli się po straconym golu i zaczęli wkładać całe swoje serce i zaangażowanie w odrabianie strat. W 30 minucie kapitalną akcją indywidualną popisał się Marcel Gieroń – środkowy obrońca , który wyprowadzając piłkę z własnej połowy minął 3 zawodników i świetnym prostopadłym podaniem obsłużył wbiegającego w pole karne Marcina Milote. Ten doprowadza do remisu. Sosnowiec stworzył jeszcze z 2 – 3 sytuacje, które zagrażały naszej bramce , ale na posterunku stał nasz bramkarz Marcin Martynowski, który skutecznie zapobiegał utracie bramki. Ruch w pierwszej połowie wyprowadzał jednak bardzo groźne kontry , które niestety nie zakończyły się kolejnymi bramkami.

Po przerwie mecz nabrał tempa , a piłkarze obydwu drużyn walczyli dosłownie o każdy centymetr murawy. Zmęczenie wśród chłopców bardzo szybko narastało, ze względu na szybkie tempo rozgrywania piłki i aktywny pressing na całym boisku. Jednak 2 połowa zdecydowanie należała do Chorzowian , którzy praktycznie przez większość czasu znajdowali się na połowie rywala, raz po raz stwarzając groźne sytuacje. W 57 minucie niesamowitą indywidualną akcją popisał się Sergiusz Hanel , który „przejechał z piłka” pół boiska, minął na pełnej szybkości kilku defensorów Zagłębia i strzelił gola na 2 : 1. Ta bramka zdecydowanie uskrzydliła zespół Niebieskich i dodała im sił. Ruch od 60 minuty totalnie zdominował Zagłębie , z którego ewidentnie „uszło powietrze”. W 66 minucie swoim kunsztem snajperskim popisał się niezawodny Dawid Piekarski , który zaatakował stopera Zagłębia , odebrał mu piłke , minął bramkarza i ustalił wynik spotkania na 3 : 1. To już był koniec Zagłębia. Na pochwałę zasługują wszyscy zawodnicy Ruchu Chorzów , którzy włożyli 100 % serca , woli walki w ten jakże niezwykle trudny mecz. Nasi środkowi pomocnicy – Dominik Szol i Daniel Skalski wykonali morderczą pracę na całym boisku, dwojąc się i trojąc zarówno w defensywie i ofensywie. Ich mądra gra przyczyniła się do opanowania środka pola. Obaj doskonale budowali akcje Chorzowian , a po stracie piłki natychmiast ją odbierali. Środkowi byli wspomagani zdecydowanie przez cofającego się po piłkę naszego drugiego snajpera – Łukasza Sylwę , który w tym meczu również brał ciężar gry na swoje barki. Blok defensywny z Michną , Szymurą , Gieroniem i Pielotem mądrze rozbijał akcje ofensywne Zagłębia i niejednokrotnie angażował się w konstruowanie ataków. Dzięki temu cennemu zwycięstwu Ruch Chorzów zasiada na fotelu lidera rozgrywek i miejmy nadzieję , że tak pozostanie już do samego końca. Niebieskim zostają do rozegrania 3 mecze : z Rozwojem na wyjeździe , z APN Czeladź u siebie i z Szombierkami w Bytomiu.

Ruch: Martynowski, Pielot, Michna, Gieroń, Szymura ,Skalski, Szol, Hanel (Wylężek 60 ), Piekarski(Gawron 80’) , Milota (Otawa 67’), Sylwa( Kala 65’).

Bramki:

- Hanel Sergiusz
- Piekarski Dawid
- Milota Marcin

 

 

 

PRZEKAŻ SWÓJ 1% PODATKU!

TRENINGI BRAMKARSKIE

ZAJĘCIA DLA DZIECI 4-10 LAT!

NASI PARTNERZY

 
 
 
 

SPONSORZY

 

WIEŚCI Z KLUBU

  Ruch Chorzów S A  OI                                                                                                 Polityka prywatności