Niestety ubiegłej rundy do udanych nie może zaliczyć drużyna juniorów młodszych, która występowała w Centralnej Lidze Juniorów. Po 14 kolejkach udało jej się zgromadzić na swoim koncie jedynie jeden punkt. Chłopcy zajęli w ligowej tabeli ostatnie miejsce, co oznacza spadek ze szczebla ogólnopolskiego. W 14 spotkaniach podopieczni trenera Pawła Drapały zdobyli 12 bramek, a stracili 37.
Trener Paweł Drapała: Trzeba powiedzieć, że był to ciężki okres dla naszego sztabu i całej drużyny. Po sześciu latach skutecznego grania w najwyższej klasie rozgrywkowej, spadamy z Centralnej Ligi Juniorów i to z dorobkiem zaledwie 1 punktu. W 14 kolejkach nie potrafiliśmy ani razu zainkasować pełnej zdobyczy punktowej, a wszyscy dobrze wiemy, że w piłce nożnej czasem do tego trzeba odrobiny szczęścia, pomijając kwestię nawet umiejętności. Było kilka meczów. gdzie naprawdę brakowało tylko jednej bramki, skutecznego wykorzystania akcji bramkowej, a nawet tak zwanej ,,setki''. Myślę, że teraz moją rolą nie jest zwalać na coś lub kogoś winy, tylko dokonać analizy swojej pracy, autorefleksji i patrzeć w przód, na to co czeka nas w nadchodzącym sezonie na szczeblu wojewódzkim. Jeśli chodzi o drużynę to w naprawdę w dużej większości meczów dali z siebie wszystko i walczyli do końca, bo na pewno nie pozwoliłbym na to, żeby nie zostawili swojego niebieskiego serca zielonej murawie. Zaangażowanie to jedno, a umiejętności to druga rzecz. Trzeba powiedzieć, że większość, czyli ponad połowa drużyny po 5 miesiącach naszej wspólnej pracy, zrobiło postęp w pewnych obszarach rzemiosła piłkarskiego, ale wszyscy wiemy, że piłka nożna stawia przed nimi bardzo duże wymagania i ciężko jest skorygować braki w tak krótkim okresie czasu, jeżeli w ogóle można. W okresie piłki dziecięcej zawodnicy muszą zbudować pewną bazę, bez której w okresie specjalizacji i grania na najwyższym poziomie ciężko im się odnaleźć. Piłka nożna poszła bardzo mocno do przodu i musimy na to skutecznie reagować. Kilku zawodników tej drużyny, po zakończonym sezonie, zasłużyło na na przejście do drużyny U19. Jest to efekt ich ciężkiej pracy na treningach i zrobionych postępów. W mojej opinii i mam nadzieję, że wielu trenerów również, jednym z ważniejszych celów jest rozwój jednostek, które mogą skutecznie zasilić szeregi pierwszej drużyny. Stało się to w poprzednim sezonie, gdzie po skończonej rundzie na 3 miejscu w CLJ, dwóch zawodników z rocznika 2004 zostało włączonych do kadry pierwszego zespołu. Reasumując, każdą porażkę, słaby sezon daje bardzo dużo powodów do wyciągania wniosków. Dostaliśmy ogromną lekcję, na której bardzo dużo się nauczyliśmy!!