W meczu 12. kolejki Śląskiej Ligi Juniorów Młodszych nasza drużyna zremisowała u siebie z Piastem Gliwice 2:2 tracąc zwycięstwo w doliczonym czasie gry.
RUCH CHORZÓW SA – Piast Gliwice 2:2 (2:1)
Ruch: Kołodziej – Szymura, Świtała, Górecki, Sklorz – Bobryk, Skalski (78 Sikora), K. Lewandowski, Ogiński, Hanel (57 D. Lewandowski) – Tracz (41 Kruczyński).
Bramki dla Ruchu: Kamil Bobryk 7, Kamil Ogiński 11
– Pomimo trudów spotkania związanych z boiskiem, bo graliśmy na sztucznej murawie oraz pogodą nasi zawodnicy wytrzymali mecz pod względem motorycznym. Mimo że graliśmy w nieco odmienionym składzie, to zespół zaprezentował się dobrze. Pierwszą bramkę dla naszej drużyny zdobył Kamil Bobryk pięknym strzałem z dystansu. Chwilę później drugie trafienie dorzucił Kamil Ogiński, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego. Później brakowało nam już wykończenia. Przy stanie 2:1 dla nas bardzo dobre okazje mieli m.in. Kruczyński i Dominik Lewandowski. Gdyby choć jedna z tych szans została zamieniona na gola, to myślę, że wygralibyśmy to spotkanie. Niestety niewykorzystane sytuacje się mszczą i to powiedzenie sprawdziło się w naszym przypadku. W 81 min., czyli w doliczonym czasie gry, straciliśmy bramkę po stałym fragmencie. Ogólnie mecz był wyrównany. Obie drużyny stworzyły sporo sytuacji podbramkowych. Nasz zespół zostawił dziś sporo zdrowia na boisku i za to można ich pochwalić – mówił o dzisiejszym meczu trener naszych juniorów Mateusz Michalik.