Juniorzy młodsi, którzy swoje mecze rozgrywali w II Lidze Wojewódzkiej uplasowali się na czwartym miejscu w klasyfikacji końcowej. Po czternastu spotkaniach licznik punktów zatrzymał się na 26 oczkach. Drużyna ośmiokrotnie zwyciężała, dwa razy remisowała i czterokrotnie musiała uznać wyższość rywali. Nasi przeciwnicy wyciągali piłkę z siatki 33 razy natomiast my pozwoliliśmy im na zdobycie 27 bramek.
Trener Daniel Tukaj: Jeśli chodzi o podsumowanie tego sezonu, to na wstępie trzeba powiedzieć, że osiągnęliśmy założony cel, czyli utrzymanie II Ligi Wojewódzkiej.
Trener Daniel Tukaj: Pomimo tak bardzo niekorzystnego wyniku uważam, że nie zagraliśmy złego meczu. Chłopcy byli bardzo zaangażowani i chcieli wygrać to spotkanie, dlatego wyniki nie odzwierciedla wydarzeń na boisku. Mecz był szybki, obfitował w dużo sytuacji podbramkowych. Uczulaliśmy zawodników, że goście bardzo dobrze radzą sobie przy stałych fragmentach gry i niestety, pod koniec spotkania w ten sposób straciliśmy bramkę. Okazała się ona kluczowa, bo nasza gra po niej się posypała. Ruszyliśmy do ataku, bardziej zaryzykowaliśmy i straciliśmy kolejne gole. Szkoda, bo zasłużyliśmy co najmniej na remis.
Czytaj więcej: U17: ''Nasza gra się posypała'' - przegrywamy z Zagłębiem
Trener Paweł Drapała: Kończymy sezon w Lidze Centralnej wygraną. Szybko zdobyliśmy bramkę, co ustawiło trochę mecz, bo graliśmy w ataku pozycyjnym, a przeciwnik biegał za piłką i raczej nie stwarzał zagrożenia. W drugiej połowie Lechia zaryzykowała robiąc krok w przód, co wykorzystaliśmy zdobywając kolejne dwa gole. Szkoda straconej bramki przy trzybramkowym prowadzeniu, bo niejednokrotnie uczulałem drużynę, że granie na zero z tyłu daje większe szanse wygrania meczu. Gratulacje dla wszystkich, tym bardziej, że pojechaliśmy dzisiaj na mecz z nową kadrą, którą będziemy mieli przyjemność trenować w nowym sezonie. Chłopcy zaprezentowali się bardzo dobrze. Teraz oczekujemy na zasłużony urlop i wypoczynek, a już 7 lipca wracamy do przygotowań.
Czytaj więcej: CLJ U17: ''Pojechaliśmy na mecz nową kadrą'' - zwycięstwo z Lechią
Trener Daniel Tukaj: Wynik odzwierciedla to, co działo się na boisku. Myślę, że lepiej operowaliśmy piłką i dłużej się przy niej utrzymywaliśmy. Problemy sprawiały nam tylko stałe fragmenty gry, zresztą tak straciliśmy bramkę. Na pewno chłopcy pokazali większą jakość i przygotowanie fizyczne, bo lepiej poradzili sobie w panującym upale, ale przede wszystkim mieliśmy w składzie Lewandowskiego, który popisał się hat-trickiem. W dzisiejszym składzie wprowadziliśmy dużo zmian, zagrali ci, którzy w trakcie rundy przebywali mniej na boisku i trzeba powiedzieć, że pokazali się z dobrej strony.
Trener Damian Łukasik: Dobry mecz w naszym wykonaniu. Po środowej wpadce w Cżęstochowie zespół pokazał , że na pewno stać go na dużo lepszą grę niż w poprzedniej kolejce. Pomimo tego, że 15 minut graliśmy po kontuzji Sadowskiego w dziesiątkę, udało nam się jeszcze zdobyć bramkę. Zespół bardzo dobrze zareagował i byliśmy dzisiaj lepsi zasłużenie wygrywając. Na pochwałę zasługuje występ Smalucha, który był nieuchwytny dla obrońców Rozwoju i zdobył trzy bramki.
Czytaj więcej: U17: ''Zespół dobrze zareagował'' - Rozwój pokonany, hat-trick Smalucha
Trener Paweł Drapała: Przegrywamy zasłużenie na własnym boisku 1:5. Na pewno tak dotkliwa porażka boli zarówno nas trenerów, jak i zawodników, ale trzeba powiedzieć, ze zagraliśmy najsłabszy mecz w tym sezonie pod względem gry w defensywie. Popełnialiśmy proste błędy, które Górnik skrzętnie wykorzystał. Po słabej pierwszej połowie przegrywaliśmy 1:2, jednak wierzyliśmy, że możemy jeszcze odwrócić losy tego spotkania. Do 70 minuty dążyliśmy do zdobycia gola, jednak szybko straciliśmy dwa gole, a tym samym nadzieję na pozytywny wynik. Mimo, że została jeszcze jedna kolejka, chciałbym już teraz podziękować chłopakom, bo cel minimum został wykonany i tylko dzięki nim jesteśmy w Lidze Centralnej. Dzisiejsza porażka nie przekreśla dobrej pracy i postępów jaki poczynili przez cały sezon