Po emocjonującym spotkaniu, nasza drużyna z Ligi Centralnej przegrała na wyjeździe z Arką Nowa Sól 3:4.
Od początku Niebiescy mieli większe posiadanie piłki, a przeciwnik czekał na kontrę. Podopieczni Ireneusza Psykały nie potrafili jednak dość szybko operować piłką. Po indywidualnych błędach stracili dwa gole i do przerwy przegrywali 0:2.
W drugiej połowie nasi juniorzy gonili wynik. Gra była lepsza, bardziej agresywna, ale nie udało się ustrzec błędów w obronie. W 51. minucie „Niebiescy” stracili kolejną bramkę, na którą odpowiedzieli trafieniem już dwie minuty później. Gospodarze jednak na kwadrans przed końcem znów wyszli na trzybramkową przewagę. Drużyna z Cichej zdołała odpowiedzieć dwoma golami i ostatecznie przegrała 3:4.
Trener Ireneusz Psykała: Nie ma co za dużo się rozpisywać o tym meczu. Zagraliśmy jeszcze słabiej niż w poprzednim spotkaniu z Bałtykiem. Wręcz beznadziejnie.
Przeciwnik praktycznie nie zrobił nic, a wygrał. Żadna formacja nie funkcjonowała tak, jak powinna. Popełnialiśmy niewiarygodne, wręcz kadrynalne błędy, które mogą się zdarzać na poziomie trampkarskim. Zbyt wiele było niewymuszonych strat, odpuszczania w defensywie. Kiedy w drugiej połowie wydawało się, że przejęliśmy inicjatywę nie potrafiliśmy wykorzystać stworzonych sytuacji, trafić do pustej bramki ani utrzymać się dłużej przy piłce. Jednostki starały się powalczyć ambitniej, ale to za mało...
Arka Nowa Sól - Ruch Chorzów 4:3 (2:0)
Bramki Ruch Chorzów: Bobryk 53', Sołdecki 74', (s) 90+
Bramki Arka Nowa Sól: 6, 42, 51, 74
Skład: Grabara – Szymura, Stefański, Małkowski, Żmuda – Bargiel (46' Kajpust), Sikora (35' Skalski), Szol – Milota (46' Sołdecki), Bobryk, Starowicz (65' Hanel)
Rezerwowi: Hanel, Kajpust, Szczepanik, Skalski, Sołdecki, Wieczorek, Żukowski.
Źródło: ruchchorzow.com.pl, własne