W Centralnej Lidze Juniorów bez większych zmian. Zespół prowadzony przez Ireneusza Psykałę nadal prowadzi w tabeli. Dzisiaj jego podopieczni pokonali Śląsk Wrocław 2:0.
– Wygraliśmy po wyrównanym meczu. W pierwszej połowie Śląsk zagrał bardzo dobrze i nie pozwolił nam na prowadzenie gry. Przegrywaliśmy wówczas dużo pojedynków w środku pola. Tylko w niektórych fragmentach potrafiliśmy się dłużej utrzymywać przy piłce. Rywale podeszli do nas bardzo wysoko i nie pozwalali rozgrywać. Pierwszą bramkę zdobyliśmy po strzale samobójczym. Obrońca Śląska próbował wybić piłkę z pierwszego metra, jednak skierował ją do własnej bramki. W drugiej połowie graliśmy lepiej. Szczególnie pod koniec meczu wyraźnie przejęliśmy inicjatywę. Utrzymywaliśmy się przy piłce i stwarzaliśmy sytuacje, brakowało jedynie wykończenia. Jedną z najlepszych okazji na zdobycie bramki był strzał w słupek z rzutu wolnego Michała Helika. Drugiego gola zdobyliśmy po ładnej akcji. Do siatki trafił Siedlik po podaniu Szczygla. W końcówce pokazaliśmy kilka naprawdę ciekawych zagrań. Na pewno jeśli chodzi o sposób prowadzenia gry to można mieć zastrzeżenia, szczególnie w pierwszej połowie. Natomiast końcówka napawa optymizmem, że nie tylko według punktów w tabeli, ale także poziomem gry należymy do ścisłej czołówki – relacjonował Ireneusz Psykała, trener drużyny.
CLJ: Ruch Chorzów – Śląsk Wrocław 2:0 (1:0)
1:0 samobójcza, 5 min
2:0 Siedlik, 75 min
Ruch: Majda – Spychaj, Helik, Szal, Siebert – Żukowski, Urbańczyk, Fredyk (62 Szczygieł) – Żyłka, Sołdecki (85 Tyszczak), Siedlik (83 Kruczyński); trener: Ireneusz Psykała.
Żółte kartki: Szal, Żukowski, Fredyk