CENTRALNA LIGA JUNIORÓW U18
RUCH CHORZÓW - ŚLĄSK WROCŁAW 1:3
Trener Ireneusz Psykała: Najsmutniejsza informacja jest taka, że spadliśmy z Ligi Centralnej. Szkoda, że nie doszło do ostatniego akordu, gdzie od nas by wszystko zależało i gralibyśmy z Escolą o utrzymanie. Tak się jednak nie stało. Mieliśmy najsłabszą pierwszą połowę w tym sezonie - byliśmy apatyczni, bezkontaktowi, bez komunikacji. Gdyby Śląsk wiedział w jakim jesteśmy stanie, to by nas rozstrzelał, ale mimo wszystko się nas chyba obawiali. W drugiej połowie widoczna już była zwyżka, zagraliśmy agresywniej, szybciej, bliżej przeciwnika i wydawało się, ze przynajmniej remis wyciągniemy. Ratowaliśmy się zmianami, ale to nie dało oczekiwanych rezultatów.
Poza tym w końcówce Machała doznał kontuzji i praktycznie graliśmy w dziesiątkę, bo Mateusz tylko asystował na boisku. Na pewno chłopcy walczyli, tego nie można im odmówić. Nie wytrzymali jednak psychicznie pierwszej połowy - to nie był zespół, który widzieliśmy we wcześniejszych meczach w tej lidze. Jak ważna jest psychika przekonaliśmy się właśnie dzisiaj w pierwszej połowie. Musimy na spokojnie usiąść i zbudować nową rzeczywistość. Gratuluję Śląskowi wicemistrzostwa.
Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław 1:3 (1:2)
0:1 - 29 min.
0:2 - 36 min.
1:2 - Iwanek, 44 min.
1:3 - 62 min.
Ruch Chorzów: Nowak T. - Rembisz, Świątczak (46' Wdowik), Machała, Winciersz (66' Hołoś)- Kulejewski (38' Dąbrowski) - Iwanek, Rudek, Nowak J., Lenert (46' Peda) - Klisiewicz; Trener: Ireneusz Psykała
Rezerwowi: Bielecki, Lankocz, Swikszcz,
Żółte kartki: Wdowik
Następny mecz: 01.06, godz. 12.00 Escola Varsovia - Ruch Chorzów
Źródło: własne