CLJ: "Niebiescy" nie zagrają w półfinale

W rewanżowym meczu ćwierćfinału Centralnej Ligi Juniorów Ruch Chorzów przegrał przed własną publicznością z Cracovią 0:2 i odpadli z rozgrywek.

 

 

 

RUCH CHORZÓW SA – Cracovia 0:2 (0:1)

Ruch: Derbisz – D. Cheba (74 Tyszczak), Szal, Spychaj, Siebert – S. Żukowski, Żyłka (81 Sikora), K. Bobryk – Węgrzyn (46 P. Cheba), Siedlik, Sołdecki (81 Starowicz).
Rezerwowi: Grabara, M. Żukowski, Szczygieł.

Cracovia: Kobyłka – Klimczyk (66 Kapera), Barczuk, Bartosz, Moskal – Ropski (83 Ceglarz), Dudek, Panek, Gala, Szewczyk (87 Szymczak) – Piątek (69 Kiebzak)..
Rezerwowi: Wilk, Król.

Bramki:

0:1 Paweł Piątek, 43 min.
0:2 Eryk Ceglarz, 90 min

Żółte kartki: S. Żukowski, P. Cheba, K. Bobryk – Panek, Ceglarz.
Czerwona kartka: S. Żukowski, 45+1 min. (za drugą żółtą).
Sędziował: Marek Opaliński (Lubin).
 

Jako pierwsi zaatakowali goście w 5. minucie zakotłowało się w polu karnym Ruchu, ale nasi obrońcy skutecznie blokowali serię strzałów piłkarzy z Krakowa. Szybko jednak inicjatywę przejęli „Niebiescy”. W 8. minucie spod linii bocznej rzut wolny egzekwował Sebastian Żukowski. Żaden z zawodników stojących w polu karnym Cracovii nie sięgnął piłki i ta o mały włos nie wpadłaby do bramki strzeżonej przez Damiana Kobyłkę. Dwie minuty później po rzucie rożnym z bliska strzelał Kamil Bobryk, ale po rykoszecie piłka przeleciała nad poprzeczką. Ataki Ruchu nie słabły. W 20. minucie potężnie uderzył Sebastian Żukowski. Piłka po rękach bramkarza odbiła się od słupka. Kilka chwil później w sytuacji sam na sam z Kobyłką znalazł się Łukasz Siedlik, ale golkiper Cracovii zdołał wybić mu piłkę spod nóg. W 31. minucie bliski szczęścia był Jakub Sołdecki, który po podaniu Kamila Bobryka z końcowej linii najpierw trafił w stojącego na linii bramkowej obrońcę, a jego dobitkę obronił Kobyłka. Ruch nadal dominował, co chyba nieco uśpiło chorzowską defensywę. Ostrzeżenie dał Krzysztof Szewczyk mocno uderzając z dystansu. Seweryn Derbisz pewnie złapał jednak piłkę. Dwie minuty przed końcem pierwszej połowy goście niespodziewanie wyszli na prowadzenie. Po kontrataku piłka została zagrana z prawej strony, a Paweł Piątek z najbliższej odległości skierował piłkę do siatki. Co gorsza, w doliczonym czasie gry drugą żółtą kartkę za faul ujrzał kapitan naszego zespołu Sebastian Żukowski i w drugiej odsłonie „Niebiescy” musieli sobie radzić grając w dziesiątkę.

To wydarzenie miało kluczowe znaczenia dla dalszego przebiegu spotkania. Po przerwie „Niebiescy” nadal przeważali. W 47. minucie bliski szczęścia był Siedlik, ale w dogodnej sytuacji przeniósł piłkę nad poprzeczką. Później klarownych okazji już brakowało. Goście skupili się na obronie korzystnego rezultatu i rzadko przedostawali się pod bramkę strzeżoną przez Derbisza. Gra się zaostrzyła. Mnożyły się faule i kartki. „Niebiescy” atakowali, jednak nie mogli znaleźć sposobu na zmasowaną defensywę Cracovii. Wraz z upływem czasu widać było także liczebne osłabienie chorzowian. Naszym zawodnikom zaczęło brakować sił, co w ostatnich dziesięciu minutach wykorzystali krakowianie wyprowadzając kilka groźnych kontr. Po jednej z nich wprowadzony po przerwie Eryk Ceglarz znalazł się „oko w oko” z Derbiszem i strzałem w długi róg ustalił wynik spotkania.

Z pewnością wynik dzisiejszego meczu mógł być inny. Najbardziej żal pierwszych dwudziestu minut spotkania, gdy „Niebiescy” praktycznie nie schodzili z połowy Cracovii. Zabrakło jednak skuteczności i zimnej krwi pod bramką przeciwnika. Później niespodziewana bramka dla krakowian i czerwona kartka dla Żukowskiego mocno skomplikowały sytuację naszego zespołu. Nasi piłkarze pozostawili na boisku mnóstwo zdrowia i ambicji, jednak nie wystarczyło to do odwrócenia losów spotkania.

 

„Niebiescy” zakończyli więc tegoroczną edycję Centralnej Ligi Juniorów na etapie ćwierćfinału. Wcześniej jednak, wygrywając swoją grupę makroregionalną, zapewnili sobie start w kolejnym sezonie Centralnej Ligi Juniorów, której formuła nieco się zmieni. Zamiast czterech grup, w których rywalizowały po 3 drużyny z każdego województwa, powstaną dwie grupy „wschód” i „zachód”, które liczyć będą po 16 zespołów – po 2 z każdego województwa.

źródło: ruchchorzow.com.pl

PRZEKAŻ SWÓJ 1% PODATKU!

TRENINGI BRAMKARSKIE

ZAJĘCIA DLA DZIECI 4-10 LAT!

NASI PARTNERZY

 
 
 
 

SPONSORZY

 

WIEŚCI Z KLUBU

  Ruch Chorzów S A  OI                                                                                                 Polityka prywatności