W dzisiejszym meczu I rundy Pucharu 100-lecia Śląskiego ZPN, w którym Ruch zmierzył się z Grunwaldem Ruda Śląska zadebiutowało aż sześciu zawodników z naszej drużyny juniorów!
Bartek Musiolik znalazł się w wyjściowym składzie, tuż po przerwie na boisku zameldował się Mateusz Wojtek, a w 62. minucie swój debiut odnotowali Tomasz Wójtowicz, Kamil Janawa, Adrian Matys oraz Nikodem Kokot.
Po końcowym gwizdku i wygranej 10:2 swoimi wrażeniami podzielili się, Kamil Swikszcz, który zdobył hat-tricka (występował już wcześniej w meczach I drużyny) oraz z Adrian Matys, który również zdobył bramkę w dzisiejszym meczu.
– Fajnie było zagrać na Cichej, pierwszy raz i strzelić te kilka bramek, niezależnie od przeciwnika. Chcieliśmy wyjść i wygrać jak najwyżej się da, żeby pokazać trenerowi, że również na nas może postawić. Przyszli też kibice i myślę, że mieli co oglądać. Nie potraktowaliśmy tego meczu ulgowo, bo byłby to przecież brak szacunku dla nich. Mogę zagrać na każdej ofensywnej pozycji i myślę, że dziś było to widać. Grałem i z przodu, i na skrzydle, zdobyłem i tu, i tu bramkę. Trochę brakowało mi dokładności przy niektórych podaniach i myślę, że jest to trochę problem w głowie, żeby się odblokować i pokazać na co naprawdę mnie stać – mówił Kamil Swikszcz.
Na pewno gra dzisiaj była szybsza, niż w juniorach. Cieszy bramka i gra zespołu, debiut uważam więc za udany. Na pewno brakowało mi trochę fizyczności, aczkolwiek nie odstawałem aż tak bardzo, jak myślałem. Niemniej to bym u siebie poprawił, jak również to, żeby grać szybciej piłką. Na pewno chciałbym się doczekać debiutu w meczu ligowym i myślę, że potem byłoby już z górki. Ale na razie walczymy o Centralną Ligę Juniorów – podkreślił Matys.
Wszystkim naszym zawodnikom serdecznie gratulujemy i trzymamy kciuki za dalszy piłkarski rozwój!