W meczu siódmej kolejki Centralnej Ligi Juniorów nasza drużyna zremisowała w Chorzowie z Arką Gdynia 0:0.
Od 68 minuty Niebiescy grali w osłabieniu - boisko, za drugą żółtą kartkę, opuścił Patryk Cheba.
Jeżeli chodzi o rezultat jest poprawa - zdobyliśmy punkt.
Jeśli chodzi o samą grę, to można powiedzieć, że widać delikatne symptomy poprawy. Były fragmenty nie najgorszej gry w naszym wykonaniu, ale przez wiele błędów indywidualnych brakowało w niej płynności. O dziwo, w drugiej połowie meczu, po stracie zawodnika i grze w dziesiątkę przejęliśmy inicjatywę stwarzając dwie sytuacje bramkowe. Przy odrobinie szczęścia mecz mógł się zakończyć innym wynikiem, ale i Arka była bliska objęcia prowadzenia - na dwie minuty przed końcem po groźnym strzale piłka trafiła w boczną siatkę. Na pochwałę zasługuje fakt, że grając w osłabieniu, co zwykle zdusza nieco grę, drużyna potrafiła pokazać się z jeszcze lepszej strony. Oznacza to, że w zespole są zasoby energii i wewnętrznej konsolidacji. – zakończył trener Ireneusz Psykała
Ruch Chorzów – Arka Gdynia 0:0 (0:0)
Skład: Majda – Szymura, M. Sikora, Spychaj, Żmuda – P. Cheba, Sarwicki, Szczygieł (46 Rzymowski) – Żyłka (90 Fredyk), M. Bobryk (46 Mazur), Starowicz;
Rezerwowi: Kołodziej, Mazur, Starowicz, Rzymowski, Sołdecki, Szymura
Żółte kartki: Cheba, Sikora
Czerwone kartki: Cheba (za drugą żółtą 68’)
Żródło: własne