CENTRUM SZKOLENIA BRAMKARZY
ZAPRASZAMY NA TRENINGI BRAMKARSKIE!
Trener Adrian Bury: Uważam, że po końcowym gwizdku sędziego do protokołu meczowego został wpisany wynik, który nie do końca odzwierciedla to co działo się na boisku. Cyferka oznaczająca zdobyte przez nas bramki powinna być nieco wyższa. Od początku spotkania przejęliśmy inicjatywę i przez cały mecz statystyka posiadania piłki była po naszej stronie. Potrafiliśmy fajnie pograć piłką, ale problemem stawała się dla nas gra w strefie wysokiej, gdzie przeciwnik bronił się często całym zespołem. Pomimo to potrafiliśmy stworzyć sobie dogodne sytuację, które nie zawsze zostawały zamienione na gole. Trzeba przyznać, że cieszymy się z konsekwencji z jaką chłopcy budowali swoje akcje i zachowywali czujność, kiedy przeciwnik najczęściej za pomocą długiego podania próbował nam zagrozić. Dziękujemy wszystkim zawodnikom za energię włożoną w to spotkanie i gratulujemy zwycięstwa, które zostało poparte grą na dobrym poziomie.
Czytaj więcej: U12: ''cieszymy się z konsekwencji'' - Młodzicy młodsi wygrywają na własnym boisku
Trener Jan Sochań: Dzisiejszy mecz był chyba najsłabszym w naszym wykonaniu. Początek nie był najgorszy, bo prowadziliśmy dwoma bramkami. Niestety chłopcy nie docenili rywala, a lekceważące podejście doprowadziło do remisu 3:3. Gol w doliczonym czasie gry dał nam wyszarpane zwycięstwo. Kubeł zimnej wody przyda nam się przed niedzielnym meczem z Zagłębiem Sosnowiec. Ten mecz pokazał, że największe pole do pracy u naszych zawodników to strona mentalna.
Czytaj więcej: U15: ''Wyszarpaliśmy zwycięstwo" - Trampkarze zwyciężają po golu w końcówce
Centrum Szkolenia Ruch Chorzów ogłasza nabór uzupełniający do istniejących już zespołów rocznika 2009 i rocznika 2010. Jeśli chciałbyś spróbować swoich sił w koszulce z ,,eRką'' na piersi to ogłoszenie jest właśnie dla Ciebie!
Czytaj więcej: Nabór uzupełniający dla roczników 2009 - 2010
Trener Jakub Brzozowski: Niestety nie udało się nam dzisiaj wywieźć 3 punktów z Bielska i musimy się zadowolić tylko jednym. Jeśli chodzi o samo spotkanie to pierwsza połowa, to tak naprawdę adaptacja do warunków panujących na boisku, które jest bardzo, bardzo małe i nie sprzyja grze w piłkę nożną. W drugą polowe dobrze weszliśmy, zaczęliśmy stwarzać sytuacje i w momencie kiedy to my dominowaliśmy na boisku niestety to przeciwnik strzelił bramkę na 1-0. Na szczęście dla nas szybko zareagowaliśmy po straconej bramce i na 30 minut przed końcem mieliśmy wynik 1-1. Byliśmy pewni, że uda nam się strzelić tą bramkę, ale przy bardzo dużej ilości sytuacji brakowało może czasami wykończenia technicznego, a nawet czasem szczęścia, bo sam nie jestem w stanie wytłumaczyć jak kilka razy piłka nie wpadła do bramki. Mimo, że przegrywaliśmy i musieliśmy gonić wynik to nie jesteśmy zadowoleni z tego remisu, bo przyjechaliśmy tutaj wygrać i na pewno chciałem podziękować całej drużynie za walkę i zaangażowanie w tym meczu, bo nie było ani jednej chwili zawahania, zniechęcenia tylko praca, determinacja żeby osiągnąć tutaj jak najlepszy wynik. Dzisiaj się nie udało, ale czasem tak bywa, że tego szczęścia brakuje i niestety dzisiaj był dla nas taki dzień.
Trener Jan Sochań: Mecz z drużyną Rekordu Bielsko Biała był dla nas trudny. Nie wszyscy zawodnicy stanęli na wysokości zadania, przez co dopuściliśmy kilkukrotnie do zagrożenia pod naszą bramką. Przeciwnicy nie wykorzystali swoich sytuacji, a my przypieczętowaliśmy zwycięstwo po dwóch bliźniaczo podobnych bramkach. Wysoki pressing w bocznym sektorze, dośrodkowanie i gol. Teraz czeka nas granie co trzy dni. Kolejny mecz już w środę z SMS Tychy.
Czytaj więcej: U15: ''Mecz był dla nas trudny" - Domowe zwycięstwo trampkarzy
Trener Mateusz Michalik: Przegrywamy dzisiejsze spotkanie i na pewno nie możemy być zadowoleni z tego faktu. Wynik nie do końca odzwierciedla przebiegu boiskowych wydarzeń. Budujące jest podejście chłopaków oraz gra jaką zaprezentowali. Długimi fragmentami realizowaliśmy założenia przedmeczowe, cierpliwie budowaliśmy akcje i byliśmy dobrze zorganizowani w defensywie. Natomiast detale zadecydowały o wyniku końcowym. W pierwszej połowie nie ustrzegliśmy się indywidualnych błędów w grze defensywnej i straciliśmy bramki po uderzeniu z dystansu i rzucie karnym. Pomimo niekorzystnego rezultatu drużyna mentalnie zareagowała bardzo dobrze, zdobyliśmy kontaktową bramkę i do końca meczu wynik był otwarty. Niestety w doliczonym czasie gry nadzialiśmy się na kontrę i to gospodarze mogli się cieszyć z trzech punktów.
Czytaj więcej: U19: ''Detale zadecydowały'' - Wyjazdowa porażka we Wrocławiu
Trener Damian Łukasik: Za nami wygrany mecz z drużyną z Knurowa, w którym niestety nie wystrzegliśmy się błędów. W pierwszej połowie nie potrafiliśmy zbudować sobie dostatecznej przewagi i pozwoliliśmy przeciwnikowi na zdobycie prostej bramki. W drugą połowę weszliśmy z przytupem i wyszliśmy na dwubramkowe prowadzenie. Później mieliśmy jeszcze kapitalną sytuację, którą mogliśmy zamknąć mecz, niestety została ona niewykorzystana i chwilę później to przeciwnik zdobył bramkę kontaktową. Rywale mieli jeszcze oprócz tego dobre okazje, po których piłka raz trafiła w słupek, a raz w poprzeczkę. Koniec końców to my wyprowadziliśmy decydujący cios i ustalamy wynik meczu na 4 do 2.
Czytaj więcej: U14: ''nie wystrzegliśmy się błędów'' - 6 bramek padło w meczu z Knurowem
Jest nam niezmiernie miło poinformować, iż trener naszego Centrum Szkolenia - Albert Michalik, został włączony do sztabu trenerskiego Kadry Podokręgu Katowice w roczniku 2013.
Cieszymy się, że praca oraz zaangażowanie naszego szkoleniowca została doceniona przez Podokręg Katowice. Trenerowi Albertowi gratulujemy wyróżnienia i życzymy kolejnych sukcesów!
Źródło: własne
Trener Jakub Brzozowski: Był to meczu dwóch różnych połów. W pierwszej zagraliśmy bardzo dobrze i mimo słabego boiska potrafiliśmy się długimi fragmentami utrzymać przy piłce i stworzyć sobie kilka dobrych sytuacji do zdobycia bramki. Przeciwnik natomiast ograniczał się do bazowania na stałych fragmentach gry, po jednym z rzutów różnych tak właśnie straciliśmy bramkę. Najbardziej możemy żałować skuteczności z pierwszej połowy, bo gdybyśmy wykorzystali przynajmniej polowe tych sytuacji to na pewno już w do przerwy zamknęlibyśmy te spotkanie. W drugiej odsłonie straciliśmy kolejne bramki ze stałych fragmentów gry, raz po rzucie rożnym a raz po rzucie wolnym, ale tez trzeba przyznać że nasza gra nie była już taka płynna i tych sytuacji po naszej stronie też nie było tyle ile w pierwszej. Na przyszłość musimy bardziej ustabilizować naszą grę przez całe spotkanie, bo dzisiaj była znaczna różnica w poziomie gry porównując dwie połowy tego spotkania.
Czytaj więcej: U12: ''mecz dwóch różnych połów'' - Młodzicy młodsi przegrywają z Ajaksem
Trener Adrian Bury: Wydawać się mogło, że dobrze weszliśmy w mecz, grając odważnie piłką i szybko zdobywając bramkę na 1:0. Niestety zamiast konsekwentnie kontynuować swoją grę, oddaliśmy boisko drużynie Rakowa, która doprowadziła do remisu, a chwilę potem wyszła na prowadzenie. Trzeba powiedzieć, że w pierwszej połowie jakość piłkarska była po stronie przeciwnika. My mieliśmy problemy z agresywnym doskokiem w defensywie oraz skonstruowaniem sytuacji do zdobycia bramki, nasza gra była bardzo szarpana. Po zmianie stron przejęliśmy inicjatywę i dochodziliśmy do sytuacji bramkowych. Oprócz trzech okazji, które zamieniliśmy na bramki, mieliśmy jeszcze cztery dogodne sytuacje. Dwie z nich zakończyły się na obramowaniu bramki, a w dwóch sytuacjach sam na sam z bramkarzem zabrakło ,,zimnej krwi" i piłka minimalnie mijała słupek od zewnętrznej strony. Koniec końców udało się odwrócić losy spotkania i zagrać bardzo przyzwoite drugie 40 minut meczu. Cieszymy się, że chłopcy odpowiednio zareagowali po przerwie i wyciągnęli wnioski na podstawie pierwszej odsłony meczu.
Czytaj więcej: U14: ''Wyciągnęliśmy wnioski'' - Inauguracyjna wygrana trampkarzy młodszych