Drużyna młodzików młodszych U12 prowadzona przez trenera Jakuba Brzozowskiego jesieni, przynajmniej jeśli chodzi o wynik sportowy, nie może zaliczyć do udanej. Zaledwie jeden remis w czternastu spotkaniach III ligi wojewódzkiej i bilans bramkowy 11:67 zdaniem trenera nie odzwierciedla jednak pracy jaką drużyna włożyła przez ostatnie miesiące w treningi, a której efekty na pewno będą widoczne na wiosnę. 

Trener Jakub Brzozowski: Wraz z ostatnim meczem w Sosnowcu zakończyliśmy zmagania ligowe. Patrząc tylko w tabelę i na nasz dorobek punktowy wygląda to bardzo źle, więc pod tym kątem nie mamy zbyt wiele powodów do radości.

Na szczęście kluczowym punktem odniesienia wśród dzieci nie jest wynik, lecz obraz gry moich zawodników pod kątem działań indywidualnych i grupowych. A w tym aspekcie zrobiliśmy milowy krok do przodu, chłopcy z meczu na mecz prezentowali się coraz lepiej, powiększyliśmy swoje umiejętności techniczno-taktyczne i to jest największym plusem tej rundy. Idziemy w dobrym kierunku i jestem przekonany że rudna która właśnie się zakończyła zaowocuje w meczach na wiosnę. Grupa jest bardzo wyrównana, zaangażowana na każdym treningu, a co za tym idzie jakość zajęć jest od razu wyższa. W czasie tej przerwy mamy już zaplanowane kilkanaście sparingów i kilka turniejów tak, żeby stale podnosić swoje umiejętności indywidualne i zespołowe. Najbliższe, jeszcze w tym roku, to turniej w Katowicach i mecze sparingowe z Piastem Gliwice oraz Futbol Academy z Gliwic. Kończąc moją wypowiedź dodam, że jesteśmy świadomi tego, jak dużo jest jeszcze do poprawy, ale z optymizmem patrzymy w przyszłość.

Żródło: własne