Podopieczni trenera Łukasza Jońca pokonali w swoim pierwszym wiosennym meczu UKS Jedność Siemianowice Śląskie 2:1.
Niebiescy przez większość spotkania przegrywali 0:1, jednak wiara i walka do samego końca zaowocowały zdobyciem dwóch bramek w ostatnich ośmiu minutach meczu!
Od początku meczu mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki i wydawało się, że szybko obejmiemy prowadzenie, a koleje meczu rozstrzygną się na naszą korzyść.
Niestety nie wykorzystywaliśmy stwarzanych sytuacji bramkowych, a po jednym z kontrataków gospodarze wyszli na prowadzenie. Chłopcy pokazali jednak charakter i konsekwentnie grali do końca. W ostatniej minucie meczu w akcji „dwa na dwa” Parchettka zagrał do Żabskiego, a ten w sytuacji sam na sam zachował zimną krew i zdobył zwycięskiego gola. Popełnialiśmy trochę błędów w obronie, brakowało spokoju w rozegraniu i przyjęciu. Zdarzały się straty, złe podania i nietrafne decyzje. Druga połowa w naszym wykonaniu była zdecydowanie lepsza, budowaliśmy składniejsze akcje. Wygraliśmy zasłużenie – przegrana bądź remis byłyby niesprawiedliwe, ponieważ patrząc na przebieg meczu byliśmy zdecydowanie lepszą drużyną. Wielkie brawa do chłopaków, że pokazali charakter i grali do końca - powiedział trener Łukasz Joniec
Ruch Chorzów - UKS Jedność Siemianowice Śl. 1:2 (1:0)
Bramki Ruch Chorzów: Parchettka 52’ Żabski 60’,
Bramki UKS Jedność Siemianowice Śl.: 18’
Kadra meczowa: Kontny, Czogiel, Wojaczek, Nycek, Parchettka, Rzepka, Smagorowicz, Cieśla, Żabski, Wach, Motylski, Krasowiecki, Bryja, Laskowski