W dniu dzisiejszym drużyna prowadzona przez trenera Łukasza Jońca zmierzyła się z inną z chorzowskich drużyn AKS Cez - Elcho Wyzwolenie. Niebiescy przegrywali do przerwy 0:1, jednak w drugiej połowie meczu zdołali odrobić straty i ostatecznie pokonali rywali 3:2.
Już z początkiem meczu mieliśmy problemy z budowaniem ataku i stwarzaniem sytuacji strzeleckich, chociaż dwie "setki" powinny wpaść. Tymczasem do przerwy przegrywaliśmy 0:1. Chłopcom nie grało się dzisiaj najlepiej, ponieważ boisko było zawężone. Na zmniejszonej przestrzeni trudniej było o dobre rozegranie piłki, przez co brakowało płynności w grze. Mecz mi się nie podobał.
Był to chyba najsłabszy mecz w naszym wykonaniu, choć w drugiej połowie, kiedy zawodnicy przyzwyczaili się do boiska gra wyglądała nieco lepiej. Musimy jednak umieć grać na każdym terenie, szybciej operować piłką, przyjmować, podawać i podejmować decyzje. Plusem spotkania jest to, że chłopcy potrafili wygrać pomimo niekorzystnego wyniku do przerwy oraz dostosować do zawężonego pola gry - podsumował spotkanie trener Łukasz Joniec
AKS Cez-Elcho Wyzwolenie Chorzów - Ruch Chorzów 2:3 (1:0)
Bramki Ruch Chorzów: Żabski x2, Wach
Kadra meczowa: Kontny, Parchettka, Smagorowicz, Żabski, Krasowiecki, Laskowski, Motylski, Rudzki, Nycek, Rzepka, Bereżewski, Wach
Źródło: własne