Podczas minionego weekendu wszystkie z naszych drużyn AdleRków miały możliwość rozegrania mini-turnieju podczas Niebieskiego Dnia Dziecka, dwie z nich jednak dodatkowo zmierzyły się w ramach rozgrywek ligowych Orlików Młodszych z rywalami z Rudy Śląskiej oraz Katowic.

Co o tych spotkaniach powiedzieli nasi trenerzy? Zachęcamy do lektury! 

Orlik Ruda Śląska 2 - 12 Adlerki Ruch

Trener Albert Michalik: Wyszliśmy na mecz bardzo skoncentrowani i zagraliśmy tak przez całe spotkanie. Z każdą minutą stwarzaliśmy sobie co raz większą przewagę. W pierwszej połowie na uznanie zasługuje nasz bramkarz Kuba Olszowski, który świetną interwencją obronił rzut karny, po czym za chwilę wykorzystaliśmy okazję i trafiliśmy bramkę przed przerwą. W drugiej połowie nie daliśmy rywalom za dużego pola manewru i cały czas stwarzaliśmy sobie dużo sytuacji. Zagraliśmy zespołowo i muszę pochwalić całą drużynę za dzisiejszą postawę. Potrafiliśmy bardzo szybko przechodzić z obrony do ataku.

GKS Gieksa Katowice 4 - 3 Adlerki UKS

Trener Marcin Polok: Przegrywamy z Gieksą w ostatniej minucie, ale było to bardzo fajne widowisko, nie zabrakło emocji, walki i determinacji. Mogę śmiało pogratulować drużynie za walkę, jaką podjęli. Nie było odpuszczania, wygrywaliśmy pojedynki i stwarzaliśmy dużo sytuacji bramkowych, ale zabrakło przysłowiowej ,,kropki nad i" w finalizacji składnych akcji. Głowy do góry i czekamy na kolejny mecz, który odbędzie się 7 czerwca z drużyną AP Ruch Chorzów.

Źródło: własne