MKS Żory, zajmujący po czterech kolejkach ostatnie miejsce w tabeli ligowej nie okazał się wymagającym przeciwnikiem. Niebiescy pokonali gospodarzy 7:0, jednak styl w jakim to uczynili pozostawiał wiele do życzenia.
7:0 to okazały pod względem ilości strzelonych bramek wynik meczu, który niestety pod względem stylu gry mnie nie zadawala. Chłopcy byli zbyt mało aktywni, zbyt mało agresywni, popełniając dużą ilość błędów własnych.
Akcje stawały się przez to szarpane, mało składne, a co się z tym wiąże mało skuteczne. Uważam, że był to najsłabszy mecz w tym sezonie. Mam nadzieję, że już we wtorek zagramy o wiele lepiej i będziemy się cieszyć z kolejnego zwycięstwa w dobrym stylu - powiedział po meczu trener Sławomir Podlas..
MKS Żory - Ruch Chorzów – 0:7 (0:4)
Bramki Ruch Chorzów: Hołoś 3’ 7’, Gałek 16’, 62’, 66’, 70’, Kulejewski 33’,
Bramki Żory: ---
Skład: Krupop - Mrozek, Kowalczyk, Paszek (Bednara 50 ’), Schulke (Tomecki 41’) - Gałek, Kulejewski, Bargiel, Gąsior (Michalski 41’) - Hołoś, Korzec (Wydra 50’)
Rezerwowi: Michalski, Bednara, Tomecki, Wydra
Źródło: własne