Sześć goli, w tym trzy z rzutów karnych - to bilans bramkowy meczu pomiędzy naszymi trampkarzami z rocznika 2000 a ich rówieśnikami z Górnika Zabrze.
Po bardzo dobrym meczu Niebiescy pokonali odwiecznych rywali 4:2, a hat-trickiem popisał się Patryk Korzec.
Na takie mecze jak derby z Górnikiem zawsze czeka się z utęsknieniem. Zawsze są to też spotkania na dobrym i wysokim poziomie, bo obydwa kluby w sposób profesjonalny prowadzą
szkolenie swojej młodzieży. Dzisiaj na boisku było to widać. Drużyny pokazały, że wiedzą na czym polega gra w piłkę nożną, a sami zawodnicy zaprezentowali swoje dobre i bardzo dobre umiejętności. Z perspektywy meczu uważam, że to my prowadziliśmy grę, dłużej i lepiej utrzymywaliśmy się przy piłce - szczególnie w pierwszej połowie - chociaż zdarzały się momenty, że to Górnik dyktował warunki. Chłopcy jak zawsze zagrali bardzo ambitnie, z wielką wolą walki i zostawili część swojego zdrowia na dobrze przygotowanym boisku. Osobiście jestem bardzo zadowolony z postawy chłopaków i dziękuję im za takie podejście do tego spotkania - powiedział trener Sławomir Podlas.
Ruch Chorzów - Górnik Zabrze 4:2 (1:0)
Bramki Ruch Chorzów: Korzec 11' (k), 47', 60' Mrozek 59'
Bramki Górnik Zabrze: 65' (k), 78' (k)
Skład: Krupop - Paszek, Kowalczyk, Schulke (74' Gąsior), Michalski (61' Cholewa) - Tomecki (61' Bednara), Mrozek, Machała, Jabłonka (70' Wydra) - Korzec, Gałek
Rezerwowi: Bielecki, Bednara, Cholewa, Gąsior, Wydra
Źródło: własne