Trener Sławomir Podlas: Niestety przegraliśmy mecz na szczycie, bo takim mianem go okrzyknięto. Spotkały się dzisiaj dwie równorzędne drużyny, a o wyniku decydowały szczegóły. Tymi szczegółami były błędy własne oraz warunki fizyczne. Rozwój był silniejszy, przez co szczególnie bocznymi sektorami łatwiej konstruował akcje. Nie mniej nie ustrzegliśmy się trzech błędów indywidualnych, po których padły bramki.
Czytaj więcej: U-15/2001 I: "Zabrakło siły rażenia i szczęścia" - przegrana w meczu na szczycie
Trener Robert Krajcer: Mecz przypadków. Sędzia gwizdnął dwa karne, z czego prawdopodobnie obu nie było. Mnóstwo niewykorzystanych sytuacji. Na szczęście w drugiej połowie udało nam się opanować grę, przetrzymywaliśmy dłużej piłkę i potrafiliśmy rozgrywać. Stworzyliśmy mnóstwo sytuacji, z których kilka wykorzystaliśmy.
Czytaj więcej: U-15/2001 II: "Przez 20 minut graliśmy w osłabieniu" - Czarni Sosnowiec pokonani
Niebiescy mają dziś powód do radości: Bartłomiej Kulejewski, Jakub Bielecki, Paweł Schulke, Mateusz Machała, Damian Kowalczyk, Mateusz Bogusz, Jakub Rudek, Oskar Machulec oraz Kamil Lankocz - to Ci zawodnicy, pod wodzą trenera Daniela Tukaja, wywalczyli awans na finał krajowy Ogólnopolskiego Turnieju Coca - Cola Cup, ktory w dniach 10 - 12 czerwca zostanie rozegrany w Gdańsku!
Nasza drużyna, składająca się z piłkarzy rocznika 2000, 2001 oraz 2002 Gimnazjum nr 9 w Chorzowie, nie miała sobie równych zarówno podczas rozgrywek na poziomie gminnym, wojewódzkim, jak i makroregionalnym!!! Wygrała wszystkie mecze!
Królem strzelców został Mateusz Bogusz, a statuetkę najlepszego bramkarza odebrał Jakub Bielecki!
Serdecznie gratulujemy. Brawo, brawo, brawo!!!
W rozwinięciu kilkanaście zdjęć z tego szczególnego dla nas dnia!
Czytaj więcej: WIELKI SUKCES NIEBIESKICH! MAMY AWANS NA FINAŁ KRAJOWY COCA-COLA CUP!
Zaplanowany na 22 maja mecz nie odbył się. Spotkanie zostanie rozegrane w innym terminie.
Trener Robert Krajcer: W pierwszej połowie zagraliśmy średnio. Mieliśmy kilka sytuacji, w których mogliśmy się pokusić o zdobycie gola, podobnie Pogoń, jednak żadnej ze stron się to udało. Chłopcy zagrali "radosny futbol", brak było konsekwencji i zaangażowania, szczególnie w obronie. Po przerwie i przekazanych wskazówkach, formacje, a zwłaszcza defensywa funkcjonowały już dużo lepiej. Dzięki temu mogliśmy spokojnie szukać swoich szans w ataku.
Czytaj więcej: U-15/2001 II: "Możemy być dobrej myśli" - pierwszy komplet punktów dla Niebieskich!
Trener Sławomir Podlas: Mecz rozpoczęliśmy od szybkiej straty bramki, nie mniej jednak obserwując spotkanie byłem spokojny o jego wynik. Ładne i składne akcje gwarantowały, że grając cierpliwie w taki sposób odniesiemy zwycięstwo. Miło było patrzeć na tak przemyślane akcje, których uwieńczeniem były piękne bramki.
Czytaj więcej: U-15/2001 I: "Miło było patrzeć" - Górnik Zabrze ponownie pokonany!