Trener Mateusz Michalik: Można powiedzieć, że był to mecz na szczycie, ponieważ spotkały się dwie drużyny z "czuba" tabeli. Opierał się on bardziej na walce niż na konstruktywnej grze. Za mało było piłkarstwa z naszej strony, natomiast więcej ambicji i woli walki. Wynik końcowy nie jest dla nas satysfakcjonujący, ale trzeba zaznaczyć, że była to nasza pierwsza porażka od ośmiu spotkań. Analizując spotkanie mogliśmy się pokusić nawet o zwycięstwo, ponieważ na początku drugiej połowy mieliśmy trzy struprocentowe sytuacje.
Trener Łukasz Joniec: Początek meczu nie ułożył się po naszej myśli, bo już w pierwszych minutach straciliśmy dwie bramki - jedną po rzucie karnym, drugą po złym ustawieniu w obronie. Później gra się wyrównała i piłkarsko wyglądaliśmy lepiej od Slavii. Jeśli chodzi o budowanie ataku na własnej połowie wyglądało to dobrze, ale na stronie przeciwnika pole było już zagęszczone, co przenosiło się na to, że stwarzaliśmy mało sytuacji strzeleckich i bramkowych.
Czytaj więcej: U-14/2003 II: "Czasem po prostu tak jest" - pięciobramkowe zwycięstwo Slavii
Wydział Szkolenia Śląskiego Związku Piłki Nożnej wraz z trenerami Kadry ŚlZPN w Katowicach przedstawił listę zawodników rocznika 2001 - U16 powołanych na dwudniowe zgrupowanie oraz mecz II kolejki z Opolskim ZPN.
W gronie osiemnastu powołanych znalazło się czterech młodych piłkarzy naszej Akademii: Bogusz Mateusz, Gemborys Szymon, Machulec Oskar oraz Rocki Kevin.
Spotkanie odbędzie się na boisku klubu sportowego TOR Dobrzeń Wielki w dniu 26 października br.
Naszym zawodnikom serdecznie gratulujemy i życzymy powodzenia!
Trener Mateusz Markiewicz: Udało się nam zrewanżowć za mecz przegrany u siebie. Ze względu na warunku musieliśmy bardzo mocno myśleć przede wszystkim o defensywie, żeby nie stracić na trudnym terenie bramki, co też udało się zrobić. Jeśli chodzi o grę ofensywną, to udało nam się stworzyć, zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie dużo sytuacji strzeleckich, można powiedzieć stuprocentowych, jednak zawiodła nas dzisiaj skuteczność.
Trener Daniel Tukaj: Nareszcie zagraliśmy konsekwentnie i skutecznie, co ostatnio u nas szwankowało. Chłopcy wyszli na spotkanie bardzo zdeterminowani i z dużą chęcią zwycięstwa, co potwierdzili również jakością i umiejętnościami na boisku. W pierwszej połowie kontrolowaliśmy spotkanie, które dodajmy było rozgrywane w trudnych warunkach, na bardzo małym boisku. Popełniliśmy dwa błędy, z czego rywal jeden wykorzystał.
Czytaj więcej: U-17/JMł II: "Dobrze i skutecznie" - z BTS-em na piątkę!
Trener Robert Krajcer: Jedyna rzecz, której się obawiałem to boisko, które rzeczywiście było w kiepskim stanie i w pierwszej połowie sprawiły nam tak wiele trudności, że po prostych błędach w obronie straciliśmy trzy bramki. Drużyna przeciwna nie zrobiła praktycznie nic, to my wypracowaliśmy im te sytuacje. Zabawiliśmy się w świętego Mikołaja i podarowaliśmy rywalom trzy gole. Wprowadzone przeze mnie po przerwie zmiany w uporządkowały szeregi naszej defensywy i zmieniły obraz gry.