Trener Jakub Brzozowski: Niestety Ruch Radzionków przerywa dzisiaj nasza passę 5 zwycięstw z rzędu. Jeśli chodzi o same spotkanie to od początku spotkania zespół z Radzionkowa stał nisko na swojej połowie i czekał jedynie na kontry. Ta sztuka udała się im dwa razy i prowadzili dwa zero, a my nie umieliśmy się wstrzelić mimo bardzo dużej ilości sytuacji. Gdy w końcu udało się nam strzelić bramkę kontaktową i wydawało się, że wszystko zmierza w dobra stronę. to dostaliśmy czerwoną kartkę i od 40 minuty musieliśmy sobie radzić w osłabieniu. Mimo tego to dalej my prowadziliśmy grę i dążyliśmy do wyrównania w tym spotkaniu. Udało nam się to, zdobyliśmy bramkę na 2-2 i przy tym wyniku znowu nie wykorzystaliśmy kilku niezłych sytuacji. Przeciwnik raz wyszedł za polowe boiska, oddał niezły strzał z około 20 metrów i znowu objął prowadzenie. My musieliśmy się jeszcze bardziej otworzyć i zaryzykować przez co nadzialiśmy się na kolejną kontrę zespołu z Radzionkowa. Mimo tego dalej wierzyliśmy, że można jeszcze coś tutaj ugrać, zdobyliśmy bramkę na 3-4, ruszyliśmy jeszcze po kolejną, ale niestety zabrakło nam już czasu żeby doprowadzić do remisu . Mimo przegranej zagraliśmy dzisiaj niezłe spotkanie, dobrze wyglądaliśmy w ataku pozycyjnym i mimo tego. że Ruch nie wychodził za polowe to umieliśmy sobie z tym poradzić i dochodziliśmy do sytuacji 100 procentowych, ale tak jak wspominałem wcześniej brakowało odpowiedniego wykończenia. Po tym meczu mam mieszane uczucia, z jednej strony na pewno nie jesteśmy zadowoleni z wyniku, bo przyjechaliśmy do Radzionkowa po zwycięstwo, natomiast z drugiej chce pochwalić zawodników za drugą polowe, bo mimo tego, że graliśmy w 10 to i tak udało nam się strzelić dwie bramki, to my prowadziliśmy grę i szkoda jedynie tych kolejnych sytuacji, które były w drugiej połowie. a nie zostały zamienione na bramki. Mamy teraz cały tydzień treningów przed sobą, poprawy tego co dzisiaj nie wychodziło i myślę ze za tydzień w sobotę każdy będzie chciał się zrehabilitować za dzisiejszy wynik w tym meczu.
Czytaj więcej: U17: ''Mam mieszane odczucia'' - Radzionków przerywa passę zwycięstw
Trener Jakub Brzozowski: Wygrywamy dzisiaj w derbach z Górnikiem z czego bardzo się cieszymy. Jeśli chodzi o sam mecz to było to wyrównane spotkanie, które głównie toczyło się w środkowym sektorze boiska. Każda z drużyn miała swoje lepsze i słabsze fragmenty w tym spotkaniu. W pierwszej połowie Górnik miał dwie dobre sytuacje, po których mógł strzelić bramkę, na szczęście dla nas ta sztuka im się nie udała, my natomiast strzeliliśmy bramkę po stałym fragmencie gry. W drugiej połowie drużyna z Zabrza próbowała gonić wynik, ale nasza cała drużyna dobrze pracowała w defensywie i w zasadzie nie mieli żadnej klarownej sytuacji do strzelania bramki. Był to dla nasz ciężki tydzień, bo w ciągu tygodnia zagraliśmy trzy trudne spotkania, wiec tym bardziej gratulacje dla całej drużyny za cały ten okres a w szczególności za dzisiejsze zwycięstwo, które było już naszym piątym z rzędu.
Czytaj więcej: U17: ''Bardzo się cieszymy'' - Wygrana w derbach z Górnikiem!
Trener Daniel Tukaj: Trzeba zacząć od tego, że porażka 4:0 jest dosyć krzywdząca, choć z drugiej strony nie zasłużyliśmy na zwycięstwo. Pierwsza połowa była wyrównana, straciliśmy gola po błędzie w komunikacji pomiędzy bramkarzem, a obrońcami. Przełomowym momentem był początek drugiej połowy, a ściślej mówiąc 26 sekunda po rozpoczęciu gry, kiedy to straciliśmy drugiego gola. Ta bramka ustawiła mecz. W drugiej połowie staraliśmy się odrobić straty, jednak nasze poczynania kończyły się na 30 metrze przed bramką przeciwnika. Zbyt mało zrobiliśmy w ofensywie, aby poprawić wynik. Kolejne bramki padły w końcówce meczu, kiedy otworzyliśmy się już i nie ustrzegliśmy się kolejnych błędów.
Czytaj więcej: U17: ''Zrobiliśmy zbyt mało'' - Porażka w Sosnowcu
Trener Damian Łukasik: Zagraliśmy dobry mecz w pełni realizując wszystkie założenia taktyczne, o których rozmawialiśmy w szatni. Mecz przebiegał pod naszą kontrolą, choć początek spotkania należał do Sparty, która w pierwszych minutach trafiła w słupek. Później już w pełni pokazywaliśmy swoją przewagę, która została udokumentowana w postaci sześciu trafień.
Czytaj więcej: U17: ''Zagraliśmy dobry mecz'' - Hat - Trick Ściganego i komplet punktów
Trener Jakub Brzozowski: Był to kolejny ciężki mecz, mimo tego, że zespół z Bielska po dwóch spotkaniach miał na koncie 0 punktów. Jasno pokazuje nam to, że w tej lidze każdy może wygrać z każdym i nikt nikomu za darmo nie odda 3 punktów. Jeśli chodzi o naszą grę to trzeba to podzielić na dwie połowy. W pierwszej znowu żle weszliśmy w ten mecz, nasza gra była chaotyczna, nie potrafiliśmy się utrzymać przy piłce, dodatkowo sami sobie strzeliliśmy bramkę po rzucie rożnym. W drugiej części pierwszej połowy zaczęliśmy dochodzić do głosu, nasze akcje były już bardziej składane i powoli wchodziliśmy w te spotkanie czego efektem była bramka na 1-1. W przerwie dokonaliśmy kilku korekt i na pewno druga połowa do momentu strzelonej bramki wyglądała już zdecydowanie lepiej. Stworzyliśmy sobie kilka klarownych sytuacji i jedynie możemy żałować, że nie udało się strzelić wcześniej kolejnych bramek co na pewno uspokoiło by grę w końcówce spotkania. Tak się jednak nie stało i do końca drżeliśmy o wynik, na szczęście dla nas utrzymaliśmy jednobramkowe prowadzenie do końca i po meczu mogliśmy się cieszyć z kolejnych 3 punktów. Gratulacje dla drużyny za chęć zwycięstwa i wiarę do końca, bo mimo słabego początku i niekorzystnego rezultatu to umieliśmy się podnieść i wyrównać losy tego spotkania, a w drugiej połowie wyjść na prowadzenie i utrzymać je do ostatniego gwizdka.
Czytaj więcej: U17: ''To był kolejny ciężki mecz'' - Trzy punkty zostają w Chorzowie
Trener Jakub Brzozowski: Był to trudny mecz dla naszej drużyny. Zespół z Wodzisławia postawił dzisiaj wysoko poprzeczkę, bardzo dobrze bronili, a po odbiorze od razu szukali wyjścia do kontr. Jeśli chodzi o naszą grę to znowu przespaliśmy początek pierwszej połowy. Po zdobytej bramce na 1-0 były sytuacje żeby zamknąć te spotkanie już w pierwszej połowie, aczkolwiek zabrakło odpowiedniego wykończenia. Odra również miała swoje sytuacje, na szczęście żadnej z nich nie zamienili na bramkę. W drugiej połowie uspokoiliśmy swoją grę, udało się trafić na 2-0 i od tego momentu grało się trochę łatwiej, niedługo później dołożyliśmy jeszcze jedną bramkę i zamknęliśmy ten mecz. Do końca spotkania nie działo się już za wiele i zgarnęliśmy dzisiaj ważne 3 punkty. Można powiedzieć, że nasza gra nie była dzisiaj idealna, więc tym bardziej cieszą te 3 punkty. Dodatkowo chciałem podziękować całej drużynie, bo w momentach kiedy gra się nie układała, pokazaliśmy ze jesteśmy jednym zespołem i czasami wolą walki wygrywaliśmy stykowe sytuacje, co na pewno bardzo wpłynęło na pozytywny końcowy rezultat.
Czytaj więcej: U17: ''Trzy punkty cieszą'' - Wyjazdowa wygrana w Wodzisławiu