CENTRALNA LIGA JUNIORÓW
GWAREK ZABRZE - RUCH CHORZÓW 3:2
Trener Ireneusz Psykała : Początek mieliśmy przyzwoity, bo przez pierwsze 10 - 15 minut stworzyliśmy dwie dogodne sytuacje bramkowe i mogliśmy śmiało objąć prowadzenie. Potem gra się wyrównała, Gwarek zaczął nam zagrażać po stałych fragmentach gry i tak też straciliśmy gola - dośrodkowanie, strzał główką. Łatwo daliśmy się ograć w środku pola, a rywale zdobyli drugą bramkę z rzutu karnego. Na drugą połowę wyszliśmy zmotywowani i dość szybko doprowadziliśmy do wyrównania. Wydawało się, że piłka jest po naszej stronie, to my mieliśmy więcej do powiedzenia, a Gwarek na siłę dążył do zdobycia trzeciej bramki.
To im się udało, my również mieliśmy swoje okazje, gdzie brakowało centymetrów żeby przeciąć lot piłki i umieścić ją w siatce. Nie udało się i teraz musimy się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Czasem aby zrobić krok w przód trzeba zrobić trzy do tyłu. Awans do Centralnej Ligi Juniorów zdobywaliśmy z Helikiem, Urbańczykiem czy Lipskim w składzie. To był kapitalny zespół i mam nadzieję, że i teraz taki stworzymy. Dziś chłopcy są załamani, bo wiedzieliśmy o co gramy, ale z tym trzeba sobie będzie jak najszybciej poradzić i odpowiednio reagować na tą nową rzeczywistość. Póki co trenujemy dalej, do końca czerwca jest szkoła, ale w przyszłym tygodniu podejmiemy decyzję jak to dalej będzie wyglądać.
Gwarek Zabrze - Ruch Chorzów 3:2 (2:0)
Bramki Ruch Chorzów: Siedlik 52', Żmuda 55'
Bramki Gwarek: 25' 28' 78'
Skład: Polak, KOmarnicki, Świtała, Szczepanik (84' Michna), Skalski, Sarwicki (46' Szol), Żyłka (80' Szpakowski), Słoma, Gęsior, Żmuda, Siedlik
Rezerwowi:Dumin, Starowicz, Czajkowski, Lajblich
Źródło: własne