W dniu dzisiejszym dotarła do nas bardzo smutna wiadomość - zmarł ojciec zawodnika naszej Akademii, Adriana Dąbrowskiego.
W tej trudnej chwili, Adrianie, jesteśmy wszyscy z Tobą oraz Twoimi bliskim, łączymy się w bólu i składamy najgłębsze wyrazy współczucia.
Zawodnicy, trenerzy i pracownicy AP Ruch Chorzów
Trener Ireneusz Psykała: Większe fragmenty gry dobrej i bardzo dobrej - z tego jesteśmy zadowoleni. Zdecydowanie zawiodła jednak nasza skuteczność, bo wynik 4:1 to zbyt mały wymiar kary dla Zagłębia. Do tego możemy się przyczepić, podobnie jak do tego, że straciliśmy bramkę, a jednym z naszych założeń było, że do tego nie dojdzie. Poobijaliśmy dziś słupki, poprzeczki, między innymi Nowakowski z rzutu wolnego.
Czytaj więcej: U-19/JSt: ''Zawiodła skuteczność'' - z Sosnowca z kompletem punktów
W poniedziałkowy wieczór, w kawiarence klubowej doszło do pierwszego spotkania naszego sztabu szkoleniowego z nowym Zarządem Ruchu Chorzów.
Podczas rozmów stanowisko dotyczące rozwoju i przyszłości Akademii Piłkarskiej przedstawili Prezes Janusz Paterman, Wiceprezes Michał Dubiel oraz Dyrektor Zarządzający, Krzysztof Ziętek.
Prezes Ruchu Chorzów Janusz Paterman: Bardzo się cieszę, bo widzę, że większość twarzy przewijała się już w Ruchu jako zawodnicy, a jak zapowiadaliśmy, dążymy do tego, aby ten Klub był jak najbardziej "niebieski".
Trener Ireneusz Psykała: Początek meczu nieco zaskakujący, ponieważ pierwsze podanie na wolne pole zakończyło się dla Polonii zdobyciem bramki. Na szczęście szybko się zrehabilitowaliśmy i doprowadziliśmy do wyrównania. Nie mniej w tym meczu zdarzały się takie sytuacje, które nie powinny mieć miejsca.
Najbardziej utytułowany Klub w Polsce – RUCH CHORZÓW – obchodzi dziś urodziny! „Niebieska” Legenda rozpoczęła się dokładnie 97 lat temu!
Ruch to nie jest zwykły Klub, to Ikona śląskiego i polskiego futbolu. Czternastokrotnie zasiadał na tronie mistrzowskim, zdobywał krajowe puchary i z powodzeniem reprezentował Polskę na arenie międzynarodowej. Jednak co najważniejsze, Ruch to ludzie. Legendarni piłkarze, wybitni trenerzy, ale przede wszystkim Kibice, jedyni w swoim rodzaju, wymagający, ale i bardzo oddani! Miłość do „Niebieskiej eRki” przekazywana jest z pokolenia na pokolenie w niemal każdym zakątku regionu i nie tylko.
Trener Ireneusz Psykała: Jest to wynik, który przechodzi do historii. Pocieszające jest to, że są to ostatnie tak łatwe mecze. Skupiliśmy się dzisiaj na tym, aby utrzymać tempo oraz zaangażowanie do samego końca i to nam się udało. Mało tego, w momencie kiedy zrobiliśmy wszystkie zmiany, na jakieś 15 minut przed końcem meczu, urazu nabawił się Patryk Sikora, w wyniku czego kwadrans graliśmy w dziesiątkę. Pomimo tego potrafiliśmy zdobyć jeszcze trzy bramki!
Czytaj więcej: U-19/JSt: "Liczyła się płynność i tempo" - pogrom z Zabrzu