CENTRUM SZKOLENIA BRAMKARZY
ZAPRASZAMY NA TRENINGI BRAMKARSKIE!
Weekend jest czasem sprawdzania tego, co udało się wypracować podczas całego tygodnia treningów. Najlepszą formą takowego sprawdzianu są oczywiście rozgrywane mecze. Tak też minęły ostatnie dni naszym AdleRkom.
Przeczytajcie co o poczynaniach swoich podopiecznych powiedzieli nasi trenerzy.
Rocznik 2011 - IV Liga Okręgowa U10
Adlerki Ruch Chorzów - GKS Gieksa Katowice 13:2
Trener Albert Michalik: Od pierwszego gwizdka nasi zawodnicy zagrali wysokim pressingiem, co poskutkowało szybkimi bramkami.
Kadra Podokręgu z trzema naszym zawodnikami w składzie: Aronem Stasiem, Damianem Bochnią oraz Natanem Maroniem zwyciężyła w I Memoriale Stanisława Grzywaczewskiego, jaki w dniu dzisiejszym odbył się w Rudzie Śląskiej.
Dodajmy, że statuetkę MVP drużyny odebrał Aron Staś!
"Niebieskim" gratulujemy dobrej postawy i wyróźnień!
Więcej informacji o turnieju dostępnych jest na stronie Śląskiego Związku Piłki Nożnej pod linkiem I MEMORIAŁ STANISŁAWA GRZYWACZEWSKIEGO PEŁEN EMOCJI I NAGRÓD.
Trener Sławomir Podlas: Dziś przy pięknej pogodzie, zobaczyliśmy dobry, fajny mecz. W pierwszej połowie to my całkowicie dominowaliśmy na boisku, tworząc składne, ciekawe sytuacje. Szybko bo już w 7 minucie objęliśmy prowadzenie, co było wlaśnie wyrazem naszej przewagi. Wprawdzie przeciwnik już po kilku minutach doprowadził do remisu, ale my znów szybko odpowiedzieliśmy dwoma skutecznymi strzałami i do przerwy prowadziliśmy zasłużenie 1:3. Pierwsza polowa była naprawdę bardzo ciekawa i emocjonującą. Gospodarze pomimo naszej przewagi w grze, tez stwarzali sobie swoje sytuacje, ale na straży mieliśmy dobrze dysponowanego bramkarza. Druga polowa stała się bardziej wyrównana, a momentami musieliśmy się ciężko bronić przed atakami Józefki. Zaczęliśmy grać nieco chaotycznie, nerwowo i niedokładnie. Chociaż mieliśmy jeszcze jedną 100% sytuację, której niestety nie udało się wykorzystać, to nasz przeciwnik, który w tej połowie wyglądał znacznie lepiej, dla odmiany kończył swoje akcje skuteczniej od nas. Myślę, że z przebiegu całego spotkania, chociaż mogliśmy się pokusić o zwycięstwo, to remis jest sprawiedliwym wynikiem, bo jedna jak i druga drużyna dziś pokazały się z dobrej strony. Dziękuję swoim chłopakom za ambitną i dobrą - szczególnie w pierwszej połowie - grę i już z niecierpliwością czekamy na nasz kolejny mecz mistrzowski, ponownie na wyjeździe, z Unią Kosztowy.
Trener Mateusz Michalik: Kolejny krok zrealizowany. Wygrywamy w przekonujący sposób, bo bezdyskusyjnie byliśmy drużyną dominującą, prowadziliśmy grę i zdobyliśmy pięć bramek, ale mimo wszystko mogło być ich dzisiaj więcej. Spotkanie przebiegało pod nasze dyktando, choć przeciwnik kilka razy zagroził nam po długich podaniach crossowych. Na pewno pogoda nie pomagała w dużej intensywności gry, ale trzeba przyznać, ze to my dużo lepiej znieśliśmy trudy tego spotkania, podczas gdy przeciwnik opadał z sił, i w drugiej połowie skrupulatnie podwyższaliśmy wynik. Przed nami krótka regeneracja i we wtorek wybieramy się na mecz do Gorzowa ze Stilonem.
Czytaj więcej: U19: ''Lepiej znieśliśmy trudy tego spotkania'' - ze Stalą na piątkę /foto/
Trener Jakub Brzozowski: Wygrywamy dzisiaj trudny mecz w Łazach z wiceliderem naszej ligi, z czego bardzo się cieszymy. Myślę że z przebiegu całego spotkania te zwycięstwo nam się należało. W pierwszej połowie mieliśmy problem z utrzymaniem piłki na połowie przeciwnika, przez co nie stworzyliśmy sobie za dużo sytuacji do zdobycia bramek. W drugiej połowie to się zmieniło i myślę że wynik mógł być jeszcze wyższy. Wygrana na pewno cieszy patrząc przez pryzmat tabeli. Mamy swoje cele na ten sezon, jesteśmy liderem i chcemy żeby zostało tak już do końca tego sezonu.
Czytaj więcej: U13: ''Zwycięstwo nam się należało'' - Niebiescy górą w pojedynku na szczycie
Trener Łukasz Joniec: W bardzo krótkim odstępie czasu graliśmy mecz rewanżowy z Rakowem i wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwe spotkanie. Od pierwszej minuty było ono wyrównane, obie strony miały swoje okazje, które mogły zamienić na bramki, ale to my wykorzystaliśmy dwie przed przerwą. Mogliśmy pokusić się i o trzecie trafienie, ale w sytuacji sam na sam ze Szczepaniakiem dobrze w bramce zachował się golkiper Rakowa. Po przerwie rywale mieli więcej z gry, jednak dobrze ustawialiśmy się w defensywie i reagowaliśmy w odbiorze. Podsumowując mecz wyrównany, dużo sytuacji zarówno z jednej, jak i drugiej stronie, ale to my byliśmy skuteczniejsi. Brawa dla całej drużyny za dobry mecz.
Czytaj więcej: U15: ''Byliśmy skuteczniejsi'' - zwycięski powrót z Rakowa
Trener Paweł Drapała: Drugie zwycięstwo z rzędu na pewno buduje pewność siebie i wiarę w swoje umiejętności. Było dzisiaj widać na boisku, że potrafimy grać w piłkę nożną. Pierwsza połowa remisowa, ale trzeba powiedzieć, że z gry mieliśmy więcej, bo utrzymywaliśmy się przy piłce, tworzyliśmy okazje bramkowe, a nawet i 100procentową tuż przed przerwą, której niestety nie wykorzystaliśmy. Druga połowa stała się bardziej wyrównana, nawet ze wskazaniem na rywali, ale to my po odbiorze dobrze wyszliśmy z kontrą i po strzale Krystiana Muchy, obrońca chcąc wybić piłkę zaliczył trafienie samobójcze. Gratulacje dla całej drużyny, bo my trenerzy, mogliśmy się czuć dumni, że prowadzimy tak zdeterminowaną i dążącą do wygrania drużynę, która na pewno ma umiejętności, aby powalczyć o komplet punktów z każdym w tej lidze.
Czytaj więcej: CLJ U17: ''Zwycięstwo buduje pewność siebie'' - cenna wygrana z Rakowem /foto/
Trener Szymon Tutaj: Za nami ciężki bój w Bukownie. Wiedzieliśmy od początku, że żadna drużyna nie położy się przed nami i nie odda nam trzech punktów. Tak było i w tym przypadku. Orbita postawiła nam ciężkie warunki, grając bardzo prostymi środkami i bardzo agresywnie na granicy faulu. Trzeba przyznać, że początek był ciężki. Trudno było nam się zaadaptować do twardej gry rywala oraz naturalnego boiska, które nie pomagało w rozgrywaniu piłki. Z czasem jednak nasza przewaga na boisku się uwidaczniała, a my tworzyliśmy sobie coraz więcej okazji strzeleckich. Na dobrą sprawę po pierwszej połowie spotkanie powinno być już zamknięte. Sami jesteśmy sobie winni że przez swój brak skuteczności cały czas zespół z Bukowna był w grze. Cieszy nasza gra w obronie i postawa na boisku, gdzie potrafiliśmy się postawić i pokazaliśmy swoje umiejętności piłkarskie. Dopisujemy sobie kolejne trzy punkty i czekamy na następne spotkania.
Czytaj więcej: U14: ''Pokazaliśmy swoje umiejętności'' - ciężki, ale zwycięski bój w Bukownie
Trener Daniel Tukaj: Typowy mecz walki, jak przystało na derby. Trzeba dzisiaj pochwalić chłopaków, że od początku weszli w to spotkanie z dużym zaangażowaniem, czego efektem była szybko zdobyta bramka, jak się później okazało zwycięska. Warunki nie były dziś łatwe, wiatr przeszkadzał w graniu, jednak poradziliśmy z tym sobie lepiej niż przeciwnik. Mecz toczył się głównie w środkowej części boiska, z małą ilością akcji podbramkowych, a zarówno my, jak i Polonia staraliśmy się zaskoczyć rywala po stałych fragmentach gry. Dzisiejsza wygrana jest efektem dobrze realizowanych zadań taktycznych, woli walki i determinacji wszystkich zawodników.
Czytaj więcej: U17: ''Typowy mecz walki'' - wygrywamy w Bytomiu
Przed nami kolejny okres pełen piłkarskich emocji. W ciągu najbliższego tygodnia zostanie rozegranych 10 meczów, a jedynie dwa z nich zostaną rozegrane na chorzowskich obiektach.
Weekend rozpoczniemy od wysokiego C, albowiem na sobotę zaplanowane zostały cztery spotkania.
Sportowe zmagania rozpoczną się już o godzinie 9.00, kiedy to podopieczni trenera Daniela Tukaja rozegrają wyjazdowy mecz z Polonią Bytom.
Godzinę później trampkarze młodsi zmierzą się w Bukownie z miejscową Orbitą, a w samo południe odbędzie się pierwszy z dwóch wspomnianych wcześniej, domowych meczów - występująca w Centralnej Lidze Juniorów Młodszych drużyna trenera Pawła Drapały podejmie Raków Częstochowę. Dodajmy, że częstochowianie będą również rywalem ,,Niebieskich'' w meczu trampkarzy rozgrywanym o godzinie 14:30.