Trener Michał Widuch: Niezły mecz w naszym wykonaniu, nie można mieć za bardzo pretensji do chłopaków. Szkoda porażki, bo choć może nie byliśmy zespołem lepszym, to momentami przeważaliśmy a samo spotkanie było wyrównane. O przegranej zaważyło pół minuty, podczas której straciliśmy dwie bramki. Wystarczyła chwila dekoncentracji i z 1:0 zrobiło się 1:2. W drugiej połowie mieliśmy swoje szanse, jednak to Sparta po rzucie karnym podwyższyła wynik.
Trener Michał Widuch : Byliśmy stroną przeważającą, mieliśmy dużo miejsca do rozgrywania, co wykorzystywaliśmy. Zabrakło jednak jakości, konsekwencji, opanowania w decydujących momentach. Nasze wykończenie nie było na najwyższym poziomie i tu bym się dopatrywał głównych przyczyn porażki. Chyba trochę zlekceważyliśmy MKS po pierwszym wygranym meczu. Pomyśleliśmy, że mecz wygra się sam i to nas zgubiło.
Czytaj więcej: U-13/2004: "To ustawiło cały mecz" - przegrana z Zaborzem po rzucie karnym
Trener Michał Widuch: Pierwsza połowa bardzo słaba w naszym wykonaniu. Obie drużyny prezentowały kopaninę i jak to w derbach bywa w grze było dużo nerwowości. W momencie gdy strzeliliśmy pierwszą bramkę zaczęliśmy wyglądać dużo lepiej. Po drugiej przejęliśmy całkowicie inicjatywę i zdominowaliśmy rywala. Cieszymy się, że osoby, które grały mniej minut w tej rundzie zaprezentowały się pozytywnie, zdobyły gole.
Czytaj więcej: U13/2004: "Rywalizacja korzyścią dla zawodników" - wygrywamy z Piastem
Wydział Szkolenia Śląskiego Związku Piłki Nożnej wraz z trenerami Kadry ŚlZPN w Katowicach przedstawił listę zawodników rocznika 2004 - U13 powołanych na mecz I kolejki z Dolnośląskim ZPN.
W gronie osiemnastu powołanych znalazło się dwóch młodych piłkarzy naszej Akademii: Paweł Mieszczanin oraz Krystian Mucha.
Spotkanie odbędzie się w Oławie w dniu 28 września o godz. 12.00.
Naszym zawodnikom serdecznie gratulujemy i życzymy powodzenia!
Trener Paweł Drapała: Dawno nie widziałem tak niekompetentnego sędziego. Karny "z kapelusza" oraz inne błędne i dziwne decyzje - zarówno na naszą niekorzyść, jak i niekorzyść Rakowa - źle wpływały na zawodników obu drużyn. Mecz mógł wyglądać zupełnie inaczej. Abstrahując od arbitra chciałbym pochwalić naszych chłopaków, bo zagrali bardzo dobry mecz, byli w pełni zaangażowani i do samego końca walczyli o korzystny rezultat.
Czytaj więcej: U-13/2004: "Chłopcy walczyli do samego końca" - przegrana na trudnym terenie
Trener Michał Widuch: Niezły mecz naszej drużyny, choć biliśmy trochę głową w mur. Stwarzaliśmy sytuacje bramkowe, próbowaliśmy strzelać z dystansu, jednak były to próby niecelne. Rywale zagrażali nam głównie po kontratakach. Ustawialiśmy się wysoko, budowaliśmy ataki pozycyjne i przy stracie Lot konstruował szybkie akcje, jednak ogólnie większego zagrożenia z ich strony nie było.
Czytaj więcej: U-13/2004: "Biliśmy głową w mur" - wygrana z LOT-em Konopiska