Trener Sławomir Podlas: Przegraliśmy mecz, ale pokazaliśmy się z naprawdę dobrej strony. Dziś grając z liderem naszych rozgrywek, wiedzieliśmy, że czeka nas bardzo trudne zadanie. W pierwszej połowie, która była bardzo fajnymi widowiskiem, toczyliśmy wyrównany mecz pełen walki i emocji. Mieliśmy swoje dwie dobre sytuacje, z których mogły paść dla nas gole, ale zabrakło niestety odrobiny szczęścia, bo piłka po strzałach minimalnie mijała bramkę. Gospodarze tak naprawdę nie mieli w tym czasie żadnej czystej, klarownej sytuacji, bo wszystko zatrzymywało się na dobrze grających naszych obrońcach i bramkarzu. Tak więc do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis. Początek drugiej polowy to nadal wyrównany, mecz, gdzie nikt nie miał zdecydowanej przewagi. Dopiero w ostatnich 15 minutach, gdzie na pewno brakowało już chłopcom sił, do głosu doszedł GKS, który swą przewagę w tej części gry udokumentował bramkami. Nie mniej jednak, pomimo porażki, jestem zadowolony z tego co pokazali chłopcy na boisku, gdzie oprócz ambitnej gry, widzieliśmy też ogromna wolę walki i niezłą grę. Dziękuję im bardzo, jak również rodzicom za pomoc przy organizacji wszystkich meczów wyjazdowych.
Czytaj więcej: U12: ''Brakowało już sił'' - bez punktów w Katowicach
Trener Sławomir Podlas: Pierwsza połowa naprawdę bardzo słaba, bezbarwna, bez woli walki z naszej strony. Po ostatnich meczach, gdzie graliśmy naprawdę bardzo dobrze, spodziewałem się, że dzisiaj będzie to kolejne fajne spotkanie w naszym wykonaniu. Po przerwie i rozmowie z zawodnikami drużyna wyszła na boisko już inaczej nastawiona do gry, co było widać od pierwszej minuty. Dzięki temu, już pięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy, właśnie dzięki agresywnej grze i wysokiemu pressingowi, zdobyliśmy bramkę. Jak już mecz się dobrze układał i wydawało się, że mamy go pod kontrolą, to niestety nastąpiła końcówka, w której byliśmy chyba zbyt pewni swego zwycięstwa i zdekoncentrowani. Przytrafiły nam się trzy nieszczęśliwe bramki i zeszliśmy jako drużyna pokonana.
Czytaj więcej: U12: ''Byliśmy chyba zbyt pewni zwycięstwa'' - zadecydowały gole w końcówce
Trener Sławomir Podlas: Dziś przy bardzo brzydkiej deszczowej pogodzie obydwie drużyny stworzyły ciekawe i emocjonujące - do samego końca - widowisko. Z przebiegu gry to my stworzyliśmy sobie więcej sytuacji bramkowych i do przerwy po stałym fragmencie gry, z rzutu rożnego strzeliliśmy bramkę. Cala pierwsza polowa to wyrównana zacięta walka o każdą piłkę i wiele sytuacji podbramkowych. Druga połowa to w większości nasza dominacja na boisku, kiedy to strzeliliśmy drugiego gola oraz mieliśmy jeszcze dwie 100% sytuacje, których niestety nie wykorzystaliśmy. A jak to mówi stare sportowe przysłowie, takie sytuacje lubią się mścić i tak niestety też się stało. W samej końcówce w ciągu 2 minut straciliśmy dwie bramki i niestety pomimo tego, iż zasłużyliśmy dzisiaj na 3 punkty, to inkasujemy tylko jeden. Niemniej jednak z samej gry, postawy i walki chłopców na boisku jestem bardzo zadowolony.
Czytaj więcej: U12: ''Zasłużyliśmy na trzy punkty'' - remis w derbach Chorzowa