Trener Damian Łukasik: Bardzo agresywna i dynamiczna pierwsza połowa. Nasi zawodnicy naprawdę przewyższali przeciwnika pod każdym względem. Drużyna Skry nie potrafiła wyprowadzić piłki z własnej połowy, a nasze przechwyty kończyły się akcjami zamienianymi na bramki. W drugiej połowie przez liczne zmiany, a przede wszystkim wysoką temperaturę, która nas zaskoczyła (w pierwszej części meczu padało i było chłodno) tempo meczu spadło.
Czytaj więcej: U14/2004: ''Przynajmniej o klasę lepsi'' - Niebieski nokaut w Częstochowie
Trener Damian Łukasik: Pierwszy mecz ligowy z nową drużyna i trzeba powiedzieć, że był to bardzo dobry występ, ponieważ przez całe spotkanie zdecydowanie przeważaliśmy. To, że zdobyliśmy tylko trzy bramki to zasługa naszej nieskuteczności oraz szczęścia Stadionu, bo piłka dwa razy obijała się od poprzeczki i nie potrafiliśmy wykorzystać stuprocentowych sytuacji. Trzeba pochwalić zespół za grę w obronie, bo przeciwnicy nie oddali ani jednego strzału na bramkę.
Drużyny trampkarzy (2003, 2004) oraz młodzików (2005, 2006) wróciły do zajęć po wakacyjnej przerwie w zeszły poniedziałek.
W przeciągu ostatnich dni oprócz ciężkiej pracy na treningach, rozegrały szereg meczów kontrolnych, z których - z czego bardzo się cieszymy - wychodziły zwycięskie.
Wynik rozegranych spotkań:
Czytaj więcej: Po serii wygranych sparingów czas na letnie obozy
Reprezentacja Śląskiego Związku Piłki Nożnej rocznika 2003 wywalczyła brązowy medale Mistrzostw Polski Kadr Wojewódzkich!
W gronie osiemnastu zawodników nie zabrakło przedstawiciela naszej Akademii, Tomasza Wójtowicza, który walnie przyczynił się do osiągnięcia tego sukcesu strzelając dwa gole (w tym na miarę awansu do meczu o brąz) oraz zaliczając asystę przy jednym z trafień.
W rozgrywanym w Suwałkach turnieju finałowym Pucharu Włodzimierza Smolarka podopieczni Krzysztofa Błońskiego i Roberta Siudy w drodze do finału zmierzyli się z kadrami trzech województw uzyskując następujące wyniki:
Czytaj więcej: U-14: Tomasz Wójtowicz z brązowym medalem Mistrzostw Polski Kadr Wojewódzkich!
W dniu dzisiejszym 48 urodziny obchodzi trener naszych trampkarzy starszych, Damian Łukasik.
W tym szczególnym dniu życzymy naszemu szkoleniowcowi zdrowia, szczęścia, satysfakcji z wykonywanej pracy oraz spełnienia marzeń.
Sto Lat!
Nasi trampkarze młodsi występujący w IV Lidze Okręgowej odbywają treningi popołudniami i nie są uczniami klas sportowych Ruchu Chorzów. Nie oznacza to jednak, że nie szlifują swoich talentów, nie czynią postępów i nie trafiają do pierwszoligowej drużyny, o czym opowiedział poniżej trener Łukasz Joniec.
Niebiescy spisali się w rundzie wiosennej bardzo przyzwoicie - z dorobkiem 28 punktów uplasowali się na trzecim miejscu w tabeli. Poza zasięgiem wszystkich okazał się AKS Mikołów, który wygrywając wszystkie mecze awansował do III Ligi Wojewódzkiej. Nasz zespół w czternastu spotkaniach zdobył 49 goli, tracąc ich przy tym 35.
Nasi trampkarze młodsi jesienią przebojem wdarli się do I Ligi Wojewódzkiej i każdy z ciekawością oczekiwał tego, jak wypadną na tle drużyn w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Wiosenna forma okazała się jednak kapryśna. Zaskakujące przegrane i emocjonujące zwycięstwa przeplatały się ze sobą przez większość rundy sprawiając, że na kilka kolejek przed jej końcem wydawało się, że naszą drużynę czeka jedynie walka o utrzymanie. W końcówce nasi trampkarze zaczęli jednak odrabiać straty, a korzystne wyniki innych spotkań sprawiły, że w ostatnim meczu z Rakowem Częstochowa Niebiescy stanęli do walki o awans do Ligi Centralnej.
Trener Michał Winciersz: Bardzo dobrze rozpoczęliśmy spotkanie, bo jużw pierwszych 10 minutach udało się nam dwukorotnie bramkę. Do przerwy dołożyliśmy jeszcze dwie i mogłoby się wydawać, że jest już po meczu, a było wręcz odwrotnie. Rywale zaczęli grać o wiele lepiej niż na początku. Dzięki temu udało się im osiągnąć to, do czego dążyli, czyli strzelić dwa gole. Padły one po prostych błędach naszej drużyny.
Czytaj więcej: U-14/2003 IV: ''Strata bramek podziałała piorunująco'' - wygrana z Unią Kosztowy
Trener Damian Łukasik: Chłopakom należą się słowa uznania, bo był to jeden z lepszych meczów w ich wykonaniu. Nie mieliśmy jednak dzisiaj szczęścia. Przeciwnik zdobył bramkę po rzucie rożnym i właściwie była to jego jedyna okazja w pierwszej połowie. My z kolei nie wykorzystaliśmy kilku dogodnych sytuacji - między innymi strzał Wójtowicza trafił w słupek, a po dobitce Matysa z 6 metrów piłka nie chciała wpaść do bramki.
Nadchodzący weekend zapowiada się bardzo emocjonująco nie tylko ze względu na drugi mecz półfinałowy Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych. Przed nami ostatnia kolejka rozgrywek ligowych, a wśród sześciu zaplanowanych w jej trakcie meczów, dwa szczególnie ważne dla młodzieżowych drużyn Ruchu Chorzów!
Nasi trampkarze młodsi (2003) z I Ligi Wojewódzkiej zmierzą się w sobotę z drużyną RKS-u Raków Częstochowa. Stawką spotkania będzie awans do Ligi Centralnej!
Trener Michał Winciersz: Rozpoczęliśmy dzisiejsze spotkanie z dużym zaangażowanie. Od pierwszej do ostatniej minuty gra toczyła się w środku pola. W ten sposób nasze ataki budowaliśmy w bardzo dobrym tempie. W pierwszej połowie mieliśmy kilka stuprocentowych okazji, ale tylko jedną udało się zamienić na bramkę. „Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić” i potwierdziło się to w 32 minucie, bo rywal strzelił gola wyrównującego. Na początku drugiej połowy popełniliśmy identyczny błąd, co przy pierwszej bramce i skończyło, to się stratą następnego gola.
Czytaj więcej: U-14/2003 IV: ''Nawiązaliśmy walkę'' - gol w końcówce decyduje o przegranej z liderem