Rozgrywki ligowe nabierają tempa. Przed nami jeszcze większa dawka sportowych emocji, których dostarczą nam, oczywiście, nasze drużyny. Cztery mecze w sobotę, trzy w niedzielę, a w środku tygodnia kolejne cztery spotkania.
Po juniorach i trampkarzach przyszła pora na inaugurację walki o ligowe punkty naszych młodzików, z których jedynie starsi (rocznik 2005) na pierwszy gwizdek sędziego poczekają do 3 września. Przyczyną takiego stanu rzeczy są przełożone dwa z pierwszych spotkań - z GKS-em Gieksa Katowice oraz Siemianowiczanką.
Przebywający od wczoraj na zgrupowaniu w Szaflarach trampkarze starsi i młodsi zmierzyli się dzisiaj w meczu kontrolnym z zespołami MKS-u Gryf Tczew.
Podopieczni trenera Sławomira Podlasa - rocznik 2003 - rozbili przeciwników aż 8:1, a autorami trafień zostali Matys, Kwiatkowski (obaj zdobyli po dwa gole) oraz Wójtowicz, Pleban, Wojtek i Parkitny.
W sparingu drużyny trenera Damiana Łukasika - rocznik 2004 - padło aż 14 bramek. Do sześciu trafień zespołu z Tczewa Niebiescy dołożyli o dwa więcej i ostatecznie pokonali rówieśników 8:6.
Czy można nie awansować przegrywając jeden mecz w rundzie? Okazuje się, że tak.
Walka o udział w I Lidze Wojewódzkiej Młodzików pomiędzy naszym zespołem a Piastem Gliwice trwała do ostatniego meczu. Ostatecznie to gliwiczanie cieszyli się z awansu, pomimo tego, że zakończyli sezon z identycznym bilansem spotkań - 11 wygranych, 2 remisy i jedna porażka. O pierwszym miejscu w tabeli zadecydował bezpośredni dwumecz obu zespołów, w którym Niebiescy raz ulegli liderowi, a raz z nim zremisowali.
Nasza drużyna zdobyła w czternastu spotkaniach 43 gole, tracąc ich przy tym trzykrotnie mniej, bo zaledwie czternaście. Z drugą ligą pożegnały się MKS Zaborze i UKS MOSiR Myszków.
Czytaj więcej: U-13/2004 Podsumowanie: ''Chłopcy zrobili postęp'' - do awansu zabrakło tak niewiele
Trener Paweł Drapała: Bardzo zacięty mecz z obu stron. Było widać na boisku jego rangę. Duża pochwała dla chłopaków, bo dali z siebie wszystko i nie odpuszczali pod żadnym względem. Remis dał awans Piastowi, mimo tego uważam, że z przebiegu spotkania to my byliśmy lepsi i stworzyliśmy mnóstwo sytuacji, których niestety nie potrafiliśmy wykorzystać. Kończymy rundę z identyczną liczbą punktów co zespół z Gliwic - zadecydował jednak pierwszy mecz, który wygrał Piast.
Czytaj więcej: U-13/2004: ''Zadecydował pierwszy mecz'' - remis z Piastem, Niebiescy bez awansu
Poniżej prezentujemy listy zawodników zakwalifikowanych do klasy VII Szkoły Podstawowej - AP Ruch Chorzów.
Prosimy o zapoznanie się z informacją dotyczącą zebrania organizacyjnego.
1. Bujoczek Igor
2. Jaskólski Patryk
3. Kabus Niklas
Czytaj więcej: Lista zawodników zakwalifikowanych do klasy VII - AP Ruch Chorzów
Trener Paweł Drapała: Pierwsza połowa trochę nerwowa, sporo przepychania, dużo walki, ale mało gry. Straciliśmy pierwsi bramkę, jednak zdołaliśmy się podnieść i w trzy minuty zdobyliśmy trzy bramki, w tym jedną piękną - z dystansu uderzył Wacławski. Przed przerwą nie potrafiliśmy się utrzymać dłużej przy piłce, ale po przerwie wychodziło nam to dużo lepiej. Konstruowaliśmy akcje od tyłu i pomimo tego, że zdobyliśmy tylko jedną bramkę, uważam, że ta połowa była zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu. Cieszy mnie, że rzeczy które przerabiamy na treningach chłopcy wykorzystują w meczu i są świadomi pewnych zachowań.